Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopoty urzędników z Wejherowa: fontanna miała upiększać, ale nie zapytano konserwatora o zdanie

Redakcja
Fot. Joanna Kielas
Wejherowscy urzędnicy mają znowu kłopoty z obiektem, który miał upiększyć miasto, ale przy jego stawianiu niedopełniona formalności. Dwa lata temu pisaliśmy o słupach Kaszubskiego Abecadła, które okazały się samowolą budowlaną, a teraz jest problem z fontanną, która na początku wakacji stanęła na dolnym tarasie parku miejskiego i miała upiększać wielki klomb kwiatów.

- Park miejski, jako obiekt wpisany do rejestru zabytków podlega ochronie, stojąca tam fontanna nie była w żaden sposób z nami uzgadniana, a powinna - informuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku. - Nasz inspektor był na miejscu, wejherowski urząd został wezwany do usunięcia fontanny, bo ten obiekt najzwyczajniej tam nie pasuje.

Ile kosztowała fontanna? Z jakiego kraju została sprowadzona specjalnie do Wejherowa? Co urzędnicy chcą z tym fantem zrobić?
O TYM CZYTAJ W ŚRODOWYM DZIENNIKU BAŁTYCKIM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto