Kościerzyna. Jaki tort na Pierwszą Komunię Świętą? Te wyjątkowe słodkości tworzy Karolina Wiśniewska ZDJĘCIA

Pierwsza Komunia Święta to jedno z ważniejszych wydarzeń w życiu nie tylko dziecka, ale także i jego rodziny. Nic zatem dziwnego, że trudno wyobrazić sobie tę uroczystość bez odpowiedniego tortu. Znaczenie ma nie tylko smak, ale i wygląd. To właśnie tym najczęściej kierują się zamawiający. Torty komunijne zwykle zdobimy dekoracjami takimi jak symbole religijne - krzyż, hostia, różaniec, roślinami - kwiaty, winogrona, liście, figurkami - podobizna dziecka ze złożonymi rękami, napisami.

Wyjątkowe torty powstają w Kościerzynie. Trudno się im oprzeć! Tworzy je Karolina Wiśniewska w Sweet Cupcake Karoli. Jej słodkości to cukiernicze dzieła sztuki i to z samych naturalnych składników. Tu nie ma mowy o gotowych mieszankach w proszku. Śmietana jest śmietaną, a twaróg - twarogiem. Dlatego wszystkie wypieki po prostu smakują.

Przed kilkoma laty Karolina Wiśniewska porzuciła dotychczasowe życie zawodowe i otworzyła pracownię cukierniczą. To miejsce narodziło się z wielopokoleniowych pasji. Wspaniałe ciasta piekła babcia Pani Karoliny, a także jej mama.

- Odkryłam, że mi również ogromną przyjemność sprawia pieczenie słodkości - wspomina Karolina Wiśniewska. - Zaczynałam od muffinek, rogalików, ciastek i tak przeszłam do ciast i tortów. Potem, o upieczenie czegoś słodkiego zaczęli prosić mnie znajomi, potem z kolei ich znajomi, aż w końcu postanowiłam otworzyć własną działalność, bo zleceń pojawiało się coraz więcej.

Karolina Wiśniewska cały czas doskonali swoje umiejętności uczestnicząc w różnych kursach i szkoleniach.
Jej pracownia cukiernicza mieści się w Kościerzynie przy ul. Gdańskiej 14. Można zamówić tu torty na każdą okazję biszkoptowe, bezowe, ciasta, miniwypieki. Słodkie stoły na urodziny, ślub i komunie. Wszystkie słodkości tworzone są z pasją i bez sztucznych dodatków.

- Wszystko robię sama i oczywiście na świeżo, a bywa, że już w południe ciasta są sprzedane - dodaje pani Karolina. - Czasami klienci dzwonią i proszą, aby odłożyć im co nieco do kawy. W czasie pandemii, niektórzy zamawiali pudełka słodkości i zawozili je osobom, które przebywały w izolacji i nie mogły wyjść z domu. By chociaż w ten sposób wywołać uśmiech na twarzy i sprawić słodką przyjemność.