Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legenda o włamaniu do krzyżackiego skarbca

Redakcja
Fot. Archiwum
Kolejna niesamowita opowieść z cyklu zamkowych legend. Historia opowiada o zuchwałym włamaniu do skarbca w krzyżackiej warowni w Malborku.

Na zamku było kilka skarbców, ale ten na Zamku Wysokim w skrzydle zachodnim był najważniejszy, bo nim zarządzał sam wielki skarbnik, czyli minister finansów zakonu krzyżackiego, który mieszkał za ścianą w sąsiedniej komnacie, a więc "do pracy" miał blisko. Skarbiec był bardzo pilnie strzeżony, zamykany na dwoje drzwi, a do ostatnich, metalowych trzeba było aż 3 różnych kluczy. Klucze te, po jednym, mieli wielki mistrz, wielki komtur i wielki skarbnik, i dopiero gdy się zebrała ta 3-osobowa komisja, skarbiec można było otworzyć.

Ale mimo tak dobrego zabezpieczenia skarbiec został okradziony, a dokonali tego piekarze, którzy pracowali w piekarni pod skarbcem. Dowiedzieli się, że nad swoją głową mają skarbiec, a fama głosiła, że złote pieniądze nie mieszczą się już w skrzyniach, ustawionych w skarbcu, lecz są usypane wprost na posadzce. Gdy zrobili u siebie dziurę w sklepieniu, okazało się, że to była prawda, bo złote pieniądze zaczęły się im sypać wprost na głowę.

Gdy się wzbogacili, nie czekali na ujawnienie tego przestępstwa na zamku. Szybko zamek opuścili. Ale Krzyżacy, mając rozbudowany system zamków co 15 kilometrów, szybko złodziei złapali, osądzili, a po sądzie czekało ich tylko jedno - śmierć przez powieszenie. To, być może, odstraszyło innych śmiałków, którzy mieli w planie "rozpracować" ten skarbiec.

Skarbiec, zresztą, szybko zaczął świecić pustkami, bo 50 lat później była bitwa pod Grunwaldem, która nie tylko była klęską militarną, ale także finansową. Krzyżacy musieli opłacić wielotysięczne wojska zaciężne i nigdy już nie powrócili do swojej świetności.

***
Cykl legend publikujemy w kolejnych wydaniach "Dziennika Malborskiego" i na portalu malbork.naszemiasto.pl dzięki Anicecie Miszkiewicz. Przewodniczka po malborskim zamku wykorzystuje niesamowite historie przy oprowadzaniu gości po warowni. Jest też autorką pracy naukowej poświęconej legendom. Źródłem opowieści jest głównie książka Romana Apolinarego Reglińskiego pt. "W kręgu legend krzyżackich" opartych na zbiorze legend Prus Zachodnich opracowanych przez Paula Behrenda.

Więcej legend poznasz wchodząc tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto