Klienci Urzędu Pocztowego przy ul. Sobieskiego w Wejherowie narzekają na opóźnienia w dostarczaniu listów. Sami przychodzą pod Pocztę Polską dopytywać się, czy dotarła już przesyłka do nich zaadresowana.
- Jestem przemarznięty do szpiku kości czekając na dworzu przed pocztą na moją korespondencję. Co za wstyd - zadzwonił do nas 74-letni mieszkaniec Wejherowa.
Ale jak podkreśla wejherowian nie to jest największym problemem.
- Czekam miesiąc na fakturę z PGNiG. Za nieopłacenie rachunków w terminie naliczają mi odsetki. Będę przez to w rejestrze zadłużonych. Ja nigdy w życiu nikomu z niczym nie zalegałem - podkreśla 74-latek.
Przypadków z opóźnionym dostarczaniem listów jest więcej. Jedna z pań, którą spotkaliśmy pod Urzędem Pocztowym przekazała nam, że list ze świątecznymi życzeniami nadany 20 grudnia 2021 roku otrzymała dopiero 7 stycznia 2022 roku.
Wysłaliśmy pytania do rzecznika prasowego Poczty Polskiej S.A w sprawie problemów z przesyłkami.
- Przepraszamy za niedogodności, które wynikają z większej liczby absencji pracowników w okresie epidemii i zwiększonej liczby zwolnień lekarskich. Staramy się zapobiegać ich skutkom. W grudniu zostali zatrudnieni nowi pracownicy do służby doręczeń - czytamy w odpowiedzi na nasze zapytania przesłane przez biuro prasowe Poczta Polska S.A.
Odpowiedzi na pytanie "kiedy te trudności mogą zniknąć" nie otrzymaliśmy.
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu wejherowskiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
