Luzino. Za szybko na Kościelnej

- Taka sytuacja występuje m.in. na ul. Kościelnej, gdzie rzadko który kierowca zauważa znaki drogowe i respektuje ograniczenie prędkości do 40 km/h - wyjaśnia pani Alina, która zadzwoniła do naszej redakcji z tą sprawą. - Tymczasem dzieci przechodzą z jednej strony jezdni na drugą i łatwo może dojść do potrącenia. Rozpędzony wóz nie zatrzyma się, gdy dziecko nagle wyjdzie na jezdnię. Kilka lat temu gmina wybudowała chodnik w całym ciągu tej ulicy, więc narzekać na włodarzy tak całkiem nie możemy. Ale mimo nowego chodnika droga naszych dzieci do szkoły nie jest całkiem bezpieczna. Gdyby tutaj policja regularnie stawała z fotoradarem lub na drodze zostałyby zamontowane tzw. leżący policjanci, problem uległby rozwiązaniu.

Wójt gm. Luzino Jarosław Wejer odpowiada, że ul. Kościelna to droga powiatowa o dużym natężeniu ruchu, na której przeszkód w postaci leżących policjantów montować nie można.
- Takie ograniczenia stosuje się tylko na drogach osiedlowych, nie przelotowych i w takich miejscach rzeczywiście w Luzinie "leżacy policjanci" są - mówi Wejer. - Z drugiej strony rozumiem rozgoryczenie mieszkańców, którzy narzekają na auta jadące zbyt szybko. Niektórzy kierowcy potrafią pędzić ponad 100 km/h przez centrum Luzina. Nie dalej jak w miniony weekend na ul. Wilczka zderzyły się dwa auta, a do wypadku przyczyniła się nadmierna prędkość.

- Na ul. Kościelnej pojawią się dodatkowe patrole drogówki - zapewnia mł. asp. Anetta Potrykus, rzeczniczka wejherowskiej policji. - Skoro mieszkańcy uważają, że jest to miejsce niebezpieczne, zareagujemy natychmiast.