- Czy złoty kolor za mną na ścianie okaże się proroczy? Cel mam jeden. Dobiec do mety i zostać diamentem. Youtuberzy wiedzą, o co kaman. Bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, które od was dostaję w komentarzach i wiadomościach prywatnych. To naprawdę budujące. Teraz pozostaje się dobrze wyspać, bo pobudka o 5 rano i wykrzesać z siebie maxa tego dnia. A co tam, mają podobno dobrze wyposażone karetki - napisał w mediach społecznościowych przed startem biegu maratońskim na lotnisku w holenderskim Enschede Marcin Chabowski.
W Holandii trzech reprezentantów Polski walczyło w biegu maratońskim. Dwóch z nich osiągnęło minima na igrzyska olimpijskie w Tokio. Dokonał tego Marcin Chabowski (STS Pomerania Szczecinek) były zawodnik Wejhera Wejherowo, który zajął 10 miejsce z czasem 2:10.17. Tuż za nim był Adam Nowicki (MKL Szczecin) - 2:10.21.
Przypomnijmy, że Marcin Chabowski miał szansę startu w 2012 roku w IO w Londynie. Jednak podczas przygotowań w Szwajcarii nabawił się kontuzji - naderwanie i zapalenie wiązadła - i nie mógł ostatecznie powalczyć w Wielkiej Brytanii o medale.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?