Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzyczne kontynuacje

(IwR)
?Dzieci Edenu? grały w składzie: (od lewej) Marzena Szypelt, Leszek Szczypiorowski, Waldemar Szypelt, Karol Szypelt, Krzysztof Bagiński i Mateusz Hoppe.
?Dzieci Edenu? grały w składzie: (od lewej) Marzena Szypelt, Leszek Szczypiorowski, Waldemar Szypelt, Karol Szypelt, Krzysztof Bagiński i Mateusz Hoppe.
Zaczęło się od śpiewania w bibliotece, gdyż członkowie zespołu działają w Kole Miłośników Biblioteki w Gościcinie. Po zawieszeniu działalności sześcioosobowego zespołu ?Dzieci Edenu? Krzysztof Bagiński i Mateusz Hoppe ...

Zaczęło się od śpiewania w bibliotece, gdyż członkowie zespołu działają w Kole Miłośników Biblioteki w Gościcinie. Po zawieszeniu działalności sześcioosobowego zespołu ?Dzieci Edenu? Krzysztof Bagiński i Mateusz Hoppe założyli zespół ?Apus?. Koncertują na różnych imprezach muzycznych, ale wciąż szczególnie bliska jest im poezja śpiewana.
- Z muzyką jesteśmy związani od dawna, występowaliśmy w kilku zespołach m.in. w ?Edenie? - mówi Krzysztof Bagiński. - Po zawieszeniu działalności zespołu, graliśmy wspólnie z Mateuszem w bibliotece gościcińskiej, gdzie w to nasze ?granie? włączaliśmy dzieci i młodzież. Była to dla nich niesamowita przygoda i zabawa, kiedy mogły występować przed swoimi rówieśnikami. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że tak naprawdę, cały czas chcemy grać i założyliśmy ten zespół.
Współpracujemy z wieloma innymi lokalnymi grupami m.in. z ?Suprą? i ?Sweet?.

Obaj członkowie zespołu mają wiele wspólnego z muzyką. Krzysztof ukończył szkołę w kierunku wokalnym i nadal doskonali swoje umiejętności. Obecnie śpiewa także w znanym i odnoszącym sukcesy chórze ?Cantores Veiherovienses?. Mateusz ukończył zaś Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Wejherowie im. F. Chopina w klasie akordeonu i fortepianu.
- Razem występujemy od niedawna, chociaż graliśmy przez kilka lat w tym samym zespole - twierdzi Mateusz Hoppe. - Wykonywaliśmy jednak inny rodzaj muzyki, muzykę religijną, a później art-rock. Byliśmy na wielu festiwalach, co dało nam dużo pożytecznych doświadczeń. Poznaliśmy wspaniałych ludzi. Dużo się tam nauczyliśmy. To, przyznaję, była wspaniała szkoła życia i muzyki.

Krzysztof Bagiński i Mateusz Hoppe byli członkami znanego zespołu ?Eden? później ?Dzieci Edenu?, który powstał w 1993 roku. Tworzyli go oprócz nich: Marzena Szypelt (śpiew), Leszek Szczypiorowski (gitary), Karol Szypelt (perkusja) i Waldemar Szypelt (basista). Tworzyli muzykę sakralną. Choć ich muzykę trudno trudno zaliczyć do gatunku melodii ?łatwych, lekkich i przyjemnych?, to jednak mieli swoją liczną publiczność.
- Warto w ciszy wsłuchać się w pełną refleksji treść piosenek-modlitw, podbudowanych staranną aranżacją muzyczną, dlatego wybraliśmy może mało popularną tematykę religijną - twierdzi Leszek Szczypiorowski. - Ale mieliśmy swoich wiernych słuchaczy, swoją publiczność. To było wspaniałe przeżycie.

Grupa powstała w 1993 roku, a jej początkowa kariera estradowa ograniczała się do czynnego udziału w mszach św. Wykonywali głownie piosenki pielgrzymkowe. Już wtedy pojawiały się pierwsze próby własnych kompozycji. W 1995 roku nagrali i wydali we własnym zakresie pierwszą kasetę demo pt. ?Dzień jeden w roku?. Po pierwszej przyszły następne kasety - ?...I razem chwalmy Go? oraz ?Posyłam Was?. Pierwsza oficjalna kaseta ?W świątyni Pana? ukazała się w sierpniu 1997 roku.

Zespół ma swoim koncie wiele sukcesów. Nie zdarzyło się, aby z festiwali wracał bez nagród. Na Przeglądzie Zespołów Muzyki Sakralnej w Tczewie zdobył wyróżnienie dla grupy. Podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Religijnej w Żywcu, który zorganizowano pod hasłem ?Z Maryją do Chrystusa?, ?Dzieci Edenu? zdobyły drugą nagrodę. Trzecią nagrodę otrzymali podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Religijno-Ekologicznej w Pakości koło Inowrocławia, gdzie wystąpiło kilkadziesiąt zespołów z całej Polski. W Łęgowie Leszek Szczypiorowski otrzymał wyróżnienie dla najlepszego instrumentalisty. W 1999 roku grupa została wybrana z trzynastosobowego grona zespołów wykonujących muzykę sakralną do występu w festiwalu ?Maryja Carmen? w Górce Klasztornej. Wzięło w nim udział tylko dziesięć najlepszych grup, a gwiazdą imprezy był Ryszard Rynkowski.

Po jednym z festiwali firma muzyczna zaproponowała im, aby zmienili repertuar, wtedy nagrają z nimi płytę. Ale muzycy nie zgodzili się. Muzyka była ich pasją, a nie źródłem zarobkowania.
- Zespół zawiesił swoją działalność z powodów organizacyjnych, szkoła, praca i brak miejsca do prób to sprawiło, że na jakiś czas zaprzestaliśmy wspólnie grać - twierdzi Leszek Szczypiorowski, instrumentalista i autor muzyki. - Ale to nie znaczy, że za jakiś czas, znowu się nie spotkamy.
- Ten okres wspominam bardzo mile - mówi Mateusz Hoppe. - Udział w festiwalach wiele nas nauczył, m.in. odporności na stres i tremę. Był także dobrą szkołą. Słuchając innych muzyków, miałem okazję uczyć się i rozwijać.
Mateusz był najmłodszym członkiem zespołu. Teraz studiuje elektronikę i telekomunikację.

- Rozpoczynamy nową działalność - dodaje Krzysztof Bagiński. - Mamy nadzieję, że zespół powiększy się. To naturalne, że każdy zespół czeka ewolucja. Dla nas muzyka to nie tylko sposób na życie, ale przede wszystkim pasja i ogromna przyjemność.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto