Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych w Wejherowie. Starosta wejherowski: "Podjęli nierówną walkę o suwerenność i niepodległość Polski"

Tradycyjną mszą św. w kościele pw. Chrystusa Króla i bł. s. Alicji Kotowskiej w Wejherowie rozpoczęły się kolejne obchody z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. W nabożeństwie wzięli udział samorządowcy z Wejherowa i okolic oraz młodzież z całego powiatu.

Po mszy św. uczestnicy uroczystości przemaszerowali przy dźwiękach orkiestry dętej pod Bramę Piaśnicką, gdzie delegacje samorządowe, przedstawiciele wojska i służb mundurowych oraz stowarzyszeń i organizacji społecznych złożyli kwiaty.

- Spotykamy się w szczególnym dniu, aby uczcić pamięć polskich żołnierzy, oficerów, działaczy politycznych i tych, którzy w nierównej i beznadziejnej walce zdecydowali się trwać i walczyć z bronią w ręku za niepodległą Polskę po 1945 roku - mówiła w przemówieniu Gabriela Lisius, starosta wejherowski. - Podjęli nierówną walkę o suwerenność i niepodległość Polski. Byli za to prześladowani, wiezieni i mordowani. Nie poddali się, nie ugięli i nie złamali złożonej przysięgi, za co zapłacili najwyższą cenę swojego życia.

WARTO PRZECZYTAĆ. Uchodźcy z Ukrainy dzięki wsparciu znaleźli schronienie w powiecie wejherowskim. Na ziemi wejherowskiej mieszka ich ponad 4,5 tys. osób

W swoim przemówienie starosta nawiązała także do trwającej inwazji Rosji na Ukrainę.

- Ten atak cały czas trwa i każdego dnia umierają tam niewinni ludzie, w tym dzieci i młodzież. W obliczu tych tragicznych wydarzeń, które mają miejsce tuż za granicą naszego kraju jeszcze bardziej doceniamy poświęcenie naszych przodków, którzy za Polskę oddawali życie - zauważyła Gabriela Lisius. - Ten czas skłania nas do refleksji na temat okrucieństwa i zniszczeń, jakie niesie za sobą każda wojna i przypomina, że niepodległość, jak i wolność nie są nam dane raz na zawsze. Żołnierze niezłomni na trwale zapisali się w historii Polski i dali piękną lekcję patriotyzmu, heroizmu, oddania i miłości do ojczyzny.

Dlatego starosta podkreśliła, że "naszym obowiązkiem jest pielęgnowanie i zachowanie pamięci o żołnierzach niezłomnych".

Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest zawsze 1 marca w rocznicę rozstrzelania 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” - prezesa WiN ppłk. Łukasza Cieplińskiego (ps. „Pług”, „Ludwik”) i jego najbliższych współpracowników. Pogrzebano je w nieznanym do dziś miejscu. Śmierć ponieśli: Łukasz Ciepliński, Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel.