Na miejsce zdarzenia został wysłany patrol wejherowskiej straży miejskiej, który zauważył zwierzęta przy bloku nr 11 na os. Kaszubskim.
- Sarna albinos i pięć tej samej maści danieli chodziło po osiedlu. Na widok radiowozu ruszyły w stronę lasu. Widok białych saren i danieli dziko żyjących nie zdarza się często - informuje Zenon Hinca, komendant SM w Wejherowie.
Komendant przypomina, że to nie pierwszy przypadek wizyty dzikich zwierząt na wejherowskich ulicach.
- Tak było w 2016 roku, gdy codziennie w godzinach popołudniowych po ulicy Necla w Wejherowie chodziły łaciate dziki. Tam przychodziły jak do jadłodajni, bo mieszkańcy wyrzucali przez okna jedzenie i owoce, a gdy tych zabrakło - dziki buchtowały trawniki. Początkowo była to atrakcja osiedlowa. Później leśni gości stawali się coraz bardziej uciążliwi i mieszkańcy prosi o interwencję straż miejską - przypomina komendant.
Dodajmy, że zgłoszenie o stadzie sarny i danieli strażnicy otrzymali 26 stycznia po godz. 1.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?