18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O poszukiwaniu gazu łupkowego w Lewinie z mieszkańcami rozmawiali eksperci

jk

- Pewnej nocy obudził mnie hałas tak głośny, jak w stoczni i iluminacja świetla tak potężna, jak w cyrku. Przerażona prawie straż pożarną wezwałam, a rano po moim telefonie do gminy z pytaniem co się dzieje, urzędnicy byli równie zaskoczeni, jak ja - tak rozpoczęcie odwiertu poszukiwawczego gazu łupkowego w Lewinie przeżyła Barbara Zelewska, najbliższa sąsiadka wieży wiertniczej, do której z domu miała 400 m. O swoich przeżyciach opowiadała podczas zeszłotygodniowego spotkania w Lewinie dot. gazu łupkowego, które zorganizowało powstające stowarzyszenie Lewino Natura 21 posłanki Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk.

Wątpliwości mieszkańców rozwiewali fachowcy z firmy Talisman Energy, która w Lewinie poszukuje gazu oraz Hanna Dzikowska, regionalny dyrektor ochrony środowiska w Gdańsku. 


Czemu Barbara Zelewska nic o inwestycji nie wiedziała, choć Lewino szeroko było o sprawie informowane? Odpowiedź jest zaskakująca: bo kobieta, choć mieszka najbliżej tej inwestycji, formalnie z Lewinem jej nic nie łączy - jest mieszkanką wsi Zęblewo w zupełnie innej gminie - w Szemudzie. A tam nikt nikogo o poszukiwaniach gazu nie informował.


- Nie było żadnych ogłoszeń na słupach, sąsiedzi rolnicy byli tak samo zaskoczeni - dodaje Zelewska.


Nie mniej zdumieni byli pracownicy firmy wykonującej poszukiwania, Talisman Energy.


- W gminie Linia była prowadzona szeroka akcja informacyjna, nie mieliśmy pojęcia że najbliżsi sąsiedzi to mieszkańcy innego samorządu - bronili się podczas spotkania eksperci z Talismana. - Za utrudnienia przepraszamy.


Najwięcej pytań innych mieszkańców podczas spotkania dotyczyło wody: skąd firma ją brała do pracy i czy w związku z powstałym odwiertem o głębokości 3 km w głąb ziemi, nie dojdzie do skażenia wody. 


- Odwiert jest doskonale zabezpieczony i nie ma możliwości, by cos niedobrego stało się z wodą - uspokajali fachowcy z kanadyjskiej firmy. - W otwór wpuszczamy rury, które dodatkowo betonujemy specjalnym rodzajem cementu. To nowoczesna technologia.


W Lewinie pierwszy odwiert wykonano jesienią, teraz wszyscy czekają na wyniki badań. Mieszkańcy wsi kilkakrotnie podczas spotkania dopytywali, co będzie się u nich działo w tym roku w związku z gazem łupkowym.


- Musimy poczekać jeszcze parę tygodni, nie mamy jeszcze żadnego planu pracy na ten roku w Lewinie - przekonywali eksperci z Talismana. - Wyniki badan najpierw dotrą do kierownictwa naszej firmy, gdy zostaną podjęte decyzje, poznamy je zarówno my, jak i społeczeństwo.


od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto