Orkan Rumia przegrywa jedną bramką z Wierzycą Pelplin

Wierzyca Pelplin wygrywa 2:1 z Orkanem Rumia. Mecz w ramach 11. kolejki IV ligi, rozegrane zostało w sobotę, 17 października na stadionie MOSiR Rumia. Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 0:0, pierwsza bramka autorstwa Oskara Bradtke z drużyny gości padła po gwizdku na drugą połowę, w 63 minucie spotkania.

Każdy przeciwnik jest trudny. Gramy w lidze, gdzie każdy może wygrać z każdym. To zależy od dnia meczowego, od tego, jak czuje się zawodnik. Na pewno powalczymy. Są do zostawienia u nas trzy punkty i będziemy robić wszystko, żeby tak było. Chcemy przezimować na odpowiednim miejscu w tabeli i być spokojnym o następne pół sezonu

- mówił przed rozpoczęciem spotkania Jakub Krefft, prezes Orkanu Rumia.

Czujemy się mocni. Musimy czuć się mocni. Z takim poczuciem chłopcy muszą zawsze wyjść, bo inaczej, jeśli nie powiemy sobie tak na dzień dobry, jesteśmy spaleni i nie ma w ogóle czego szukać na boisku.

Ostatecznie, pomimo wielu dynamicznych akcji, spotkanie nie przyniosło zwycięstwa Orkanowi. Pierwszego i jednocześnie jedynego gola dla gospodarzy, w 72 minucie spotkania strzelił Jakub Kreft. Niewiele później, w 84 minucie meczu, drugą bramkę dla Wierzycy strzelił Daniel Sławiński.

W sobotę, 23 października Orkan Rumia zmierzy się z KTS-K Wikęd Luzino. Gwizdek rozpoczynający spotkanie zabrzmi o godzinie 11:00. Mecz odbędzie się w Luzinie.

W innych mecz 11. kolejki IV ligi, Gryf Wejherowo na wyjeździe przegrał z Aniołami Garczegorze 0:1, a Wikęd Luzino w Lęborku zremisował z miejscową Pogonią 1:1.