Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostateczny koniec Straży Miejskiej w Redzie

(jk)
Strażnicy  Grzegorz Maćkowski i Jarosław Ulenberg pracują tylko do końca grudnia.
Strażnicy Grzegorz Maćkowski i Jarosław Ulenberg pracują tylko do końca grudnia.
Wszystko poszło szybko i sprawnie. Radni nie dyskutowali, nie rozwodzili się nad problemem. Sesja trwała niecałą godzinę, jedyną uchwałą w porządku obrad była decyzja w sprawie ostatecznej likwidacji Straży Miejskiej.

Wszystko poszło szybko i sprawnie. Radni nie dyskutowali, nie rozwodzili się nad problemem. Sesja trwała niecałą godzinę, jedyną uchwałą w porządku obrad była decyzja w sprawie ostatecznej likwidacji Straży Miejskiej. W głosowaniu 12 radnych opowiedziało się za likwidacją straży, dwóch było przeciwnych (przewodniczący Rady Jerzy Madej i radny Tadeusz Nowakowski).

Tym samym radni zadecydowali, że z dniem 31 grudnia straż zostanie zlikwidowana. Na razie władze miasta nie mają pomysłu, co zrobić ze strażnikami. Nie wiadomo, czy zostaną oni zatrudnieni w innym wydziale magistratu, czy też zostaną bezrobotni.

Jak się jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy, najprawdopodobniej jeden z nich ma szansę na zatrudnienie w policji.

Straż Miejska w Redzie zatrudnia ciągle dwóch funkcjonariuszy. Jeden od maja przebywa na zwolnieniu lekarskim, a drugi od tygodnia jest na urlopie.
Zdaniem burmistrza miasta, taka struktura była nieefektywna i kosztowna.

- Trzeba by powiększyć obsadę do pięciu osób aby istnienie straży miało jakikolwiek sens - twierdzi Kazimierz Grubba, zastępca burmistrza miasta. - A na tak liczną straż absolutnie nas nie stać. Zdecydowaliśmy, że pieniądze, które do tej pory szły na funkcjonowanie straży, przeznaczymy na szybką budowę nowego komisariatu policji w Redzie i zwiększenia jego stanu osobowego. Nasze poglądy podziela komendant powiatowy policji, Cezary Tatarczuk.
Przy tym nie najlepiej wypadła kontrola Komendy Wojewódzkiej Policji w redzkiej Straży Miejskiej. Wyszło w jej trakcie kilka niedociągnięć. Straż nie ma komendanta, a powinna mieć. Nie jest prowadzony dokładny rejestr interwencji strażników. Gdańska KWP też zakwestionowała sposób prowadzenia notatników służbowych strażników oraz zwróciła uwagę na fakt, że straż nie zawarła z policją porozumienia, które określałoby warunki współpracy tych dwóch organów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Laboratorium silniki hybrydowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto