Pierwsze wydanie "Dziennika Bałtyckiego". Wydaniem ze swojego archiwum pochwalił się dokumentalista z Wejherowa

- W swoim archiwum mam wiele gazet. To wydanie "Dziennika Bałtyckiego" otrzymałem kiedyś od znajomego. Gazeta liczy zaledwie cztery strony - mówi Zygmunt Pałasz, mieszkaniec Wejherowa.

Pan Zygmunt urodził się w 1948 roku w Rumi. Z zawodu i z zamiłowania jest elektronikiem. Całe zawodowe życie przepracował w gdyńskiej stoczni. Jego pasje to fotografia, szczególnie reportażowa – dokument zapisany w czasie oraz malarstwo różnego rodzaju farbami, pastelami, rysunek ołówkiem i tuszem. Obecnie mieszka w Wejherowie i jest fotograficznym dokumentalistą wydarzeń, które mają miejsce m.in. na terenie stolicy powiatu wejherowskiego.

O tym pisał "Dziennik Bałtycki"

Pierwsze wydanie "Dziennika Bałtyckiego" ukazało się w sobotę, 19 maja 1945 roku. Tytuły w artykułach w historycznym wydaniu krzyczały: "Powrót na morze", "O zwycięstwie", "Noc w Londynie po kapitulacji Niemiec". W czołówkowym tekście możemy przeczytać że:

"W centrum Polski zostawili nam Niemcy paleniska krematoriów Majdanka, zasieki i szubienice Oświęcimia, a tu nad morzem ukoronowanie tej "działalności" - fabrykę mydła z tłuszczu ludzkiego w Gdańsku. W wyniszczeniu narodu polskiego hitleryzm zdobywał się na najbardziej perfidne sposoby, jakich nie znała dotychczas historia. Na nic jednak zdały się masowe mordy, przesiedlenia, wywózki, nie pomogły najwymyślniejsze fabryki śmierci, gęsto rozsiane po całym kraju. Naród Polski przetrwał. Znowu wróciliśmy nad morze. Nad polskim morzem nie zawisła już noc hitleryzmu [...]."

Pierwsza redakcja "Dziennika Bałtyckiego" nie mieściła się w Gdańsku. Zlokalizowana była w Gdyni przy ul. 10 Lutego 27 (w latach 1945-1951)i tworzyło ją osiem osób. Następnie redakcja została przeniesiona do Gdańsku do Domu Prasy przy Targu Drzewnym 3-7 (w latach 1951-1998) i obok - w budynku byłej drukarni przy Targu Drzewnym 9-11 (w latach 1998-2021). Natomiast obecnie siedziba "DB" znajduje się przy ul. Połęże 3 w Gdańsku.

Posiadacie w swoim archiwum stare egzemplarze "Dziennika Bałtyckiego"? Pochwalcie się nimi! Skontaktujcie się z naszą redakcją.