Takie zgłoszenie Straż Miejska otrzymała 9 maja 2016 roku o godzinie 10:50. Anonimowy przechodzeń na ulicy Wałowej zauważył zamkniętego w zaparkowanym samochodzie wilczura. Zgłoszenie potwierdziło się, ale po chwili przyszedł właściciel pojazdu. Póki co, zagrożenia dla życia zwierzęcia nie było.
Pomimo tego Straż Miejska apeluje do kierowców aby nie pozostawiali w czasie upałów w samochodach dzieci i zwierząt. Wnętrze zamkniętego samochodu działa jak piekarnik. Przy dużych upałach człowiek na zewnątrz traci siły i chęć do pracy a nawet mdleje, a co dopiero przebywanie w zamkniętym na przysłowiowe cztery spusty samochodzie.
- Jeśli z taką sytuacją się spotkamy, zawsze warto sprawdzić, czy właściciela pojazdu, w którym zamknięty jest pies lub dziecko, nie ma w pobliżu - radzi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Można zawołać, poprosić ochronę o ogłoszenie komunikatu przez radiowęzeł sklepu lub marketu, jeśli jest to możliwe. Gdy nie ma odzewu, nikt nie powinien obawiać się wybicia szyby, upewniając się też, czy odłamki nie zrobią krzywdy dziecku i wybijającemu. Musi to jednak być działanie w pełni uzasadnione.
Wówczas nasz czyn zakwalifikowany będzie jako stan wyższej konieczności, gdzie nad szkody materialne przedkłada się zdrowie i życie istoty żywej i nie ma znaczenia czy jest to pies, czy dziecko. Właściciel powinien być wręcz wdzięczny za uratowanie dziecka lub zwierzaka.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?