Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Pomezania Malbork w wojewódzkim Pucharze Polski lepsza od Stolema Gniewino. Awansowała do ćwierćfinału

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Pomezania Malbork gra dalej w regionalnym Pucharze Polski. W 1/8 finału pokonała w środę (19 kwietnia) na swoim boisku 1:0 trzecioligowego Stolema Gniewino.

Jedna bramka na wagę awansu. Pomezania lepsza od Stolema

Do wicelidera IV ligi pomorskiej, czyli Pomezanii, przyjechała czternasta drużyna drugiej grupy III ligi. Mecz od początku prowadzony w szybkim tempie mógł się podobać, ale dość długo żadnemu z zespołów nie udawało się stworzyć naprawdę dogodnej okazji bramkowej. Aż do 30 minuty, gdy padł jedyny gol w tym wyrównanym spotkaniu.

Piłkę na swojej połowie boiska przejął Piotr Marszałek, jeden ze stoperów Pomezanii. Wyprowadził kontratak lewą stroną, zbiegł do środka i, będąc około 30 metrów od bramki, zagrał na prawe skrzydło do Roberta Wesołowskiego. Kapitan malborczyków posłał mocne podanie między obrońcami a bramkarzem Stolema, który rzucił się, ale nie sięgnął piłki i ta trafiła do zamykającego akcję Konrada Nędzy. 18-letni napastnik Pomezanii z ok. 5 metrów trafił do siatki.

Od tego momentu do przerwy sytuacji było już więcej, m.in. poprzeczka ratowała obie drużyny. Pomezanii pomogła, gdy uderzał Sebastian Bartlewski, a Stolemowi po strzale Mateusza Latkiewicza. W drugiej połowie oba zespoły stworzyły sobie po kilka okazji do zmiany wyniku, a to, że on pozostał, jaki był, jest zasługą bramkarzy. Grzegorz Pluciński kilkoma interwencjami sprawił, że to malborczycy mogli się cieszyć z awansu do ćwierćfinału wojewódzkiego PP. Z kolei Paweł Depka do samego końca utrzymywał Stolem w nadziei na dobry rezultat.

Mecz Pomezania - Stolem okiem trenerów

Trenerzy obu zespołów zgadzają się, że kibice w Malborku obejrzeli dobry mecz.

- Były momenty, że przeważali gospodarze, były momenty, że my przeważaliśmy. Były słupki, poprzeczki, dość otwarta gra, czyli fajna dla kibica, bo dobrze się to oglądało. I jedna, i druga drużyna stworzyła dużo sytuacji. My trochę więcej piłką operowaliśmy, ale groźnie atakowała drużyna gospodarzy – ocenia Grzegorz Lisewski, trener Stolema.

Szkoleniowiec trzecioligowca z powiatu wejherowskiego nie robi tragedii z porażki.

- Oczywiście, że chcieliśmy tutaj wygrać i awansować, ale wyszło tak, jak wyszło. Puchary są piękną sprawą, bo zespoły z niższych lig mogą się skonfrontować z tymi z wyższych, a wyniki są różne. O niczym nie przesądza, że ktoś gra na poziomie np. pierwszej czy trzeciej ligi. Pomezania właściwie niczym mnie nie zaskoczyła. Spodziewałem się tego, co pokazała, bo wiedziałem, że to poukładany zespół, z doświadczonymi zawodnikami z przodu – dodaje Grzegorz Lisewski.

W drużynie gospodarzy po ostatnim gwizdku sędziego Dominika Sulikowskiego zapanowała duża radość.

Dla naszego klubu to kolejny mały sukces. Trzeba pamiętać, że niedawno byliśmy zespołem klasy okręgowej, a dzisiaj poradziliśmy sobie z zespołem z III ligi. Chłopcy stanęli na wysokości zadania, zagrali bardzo dojrzale mimo osłabień kadrowych. Świetną partię w bramce rozegrał Grzesiu Pluciński, dobrze zagrał Konrad Nędza, ale chciałbym wszystkim podziękować – mówi Paweł Budziwojski, szkoleniowiec Pomezanii.

Real i Barcelona czasem zagrają słabiej, a co dopiero Pomezania...

Przeciwko Stolemowi Pomezania zaprezentowała się na pewno z lepszej strony niż cztery dni wcześniej w przegranym u siebie 1:2 meczu ligowym z Jaguarem Gdańsk. Była to pierwsza porażka malborczyków w rundzie wiosennej. Wcześniej wszystko wygrywali.

- Real Madryt zagra słabszy mecz czy Barcelona, a co dopiero Pomezania Malbork – śmieje się Paweł Budziwojski. - Jeśli w sześciu meczach nie traci się bramki i się wygrywa, to poprzeczka jest wysoko zawieszona. Ja nie rozpamiętuję tego, co się stało z Jaguarem. Być może to podziałało na nas mobilizująco, że w meczu ze Stolemem była inna determinacja, wola walki. Zespół mógł się podobać.

W przeszłości z innymi drużynami trener Budziwojski trzykrotnie grał w finale wojewódzkiego PP, więc te rozgrywki mu „leżą”.

Jeszcze daleka droga przed nami, ale czemu nie marzyć? Jest grupa chłopców, która chce robić postępy, i trzeba ich w tym wspierać – dodaje.

Drużynie z Malborka marzy się też wygrana w najbliższą niedzielę (23 kwietnia) w wyjazdowym meczu ligowym z liderem Wikędem Luzino.
- Gramy z dobrym zespołem, jest na pierwszym miejscu, a to nigdy nie jest przypadek. Pojedziemy pełni szacunku do rywala, a ruszymy po pełną pulę. Nie mamy przecież nic do stracenia, będziemy chcieli pokazać się kolejny raz z dobrej strony – mówi Paweł Budziwojski.

Puchar Polski. Pomezania Malbork - Stolem Gniewino 1:0 (1:0)

Bramka: Konrad Nędza (30).

Pomezania: Grzegorz Pluciński – Sebastian Wąs, Adrian Włoch, Piotr Marszałek (74 Krystian Kielar), Kacper Rapińczuk – Marcin Bochyński (55 Mateusz Rabenda), Mateusz Latkiewicz (75 Filip Gucwa), Wiktor Klinkosz, Kamil Dryjas (63 Tomasz Grabowski), Robert Wesołowski – Konrad Nędza (89 Wiktor Mrozek).

Stolem: Paweł Depka – Michał Balewski (46 Wiktor Patrzykąt), Michał Wiśniewski, Adrian Liberacki, Kacper Tomczak (73 Paweł Sobczyński) – Marcin Jeżowski (56 Patryk Sobczyński), Arkadiusz Klarecki, Sebastian Bartlewski, Maciej Gawiński (56 Mateusz Gułajski) – Mateusz Dampc (63 Mateusz Wachowiak), Kamil Patelczyk.

Wyniki pozostałych meczów 1/8 finału wojewódzkiego PP

  • Centrum Pelplin – Chojniczanka II Chojnice 2:4
  • Anioły Garczegorze – Sparta Sycewice 4:2
  • Bałtyk Gdynia – 1:1, dogrywka 2:2, rzuty karne 1:4
  • Cartusia Kartuzy – KP Starogard Gdański 3:0
  • Gryf Słupsk – Grom Nowy Staw 2:5 (bramki dla Gromu: Mateusz Borowski – 2, Norbert Hołtyn – 2, Adrian Polański)
  • Wikęd Luzino – Jaguar Gdańsk 2:4
  • Bytovia Bytów – Gryf Wejherowo 1:2
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto