Pogrzeb prof. Jerzego Tredera [ZDJĘCIA]

Pogrzeb prof. Jerzego Tredera miał miejsce w jego rodzinnej parafii w Wejherowie, w kościele św. Leona. Tu odbyła się msza święta żałobna, po czym trumnę przewieziono na cmentarz w Redzie. Mszę święta celebrowało 6 kapłanów, a przewodniczył jej o. prof. Adam Ryszard Sikora, franciszkanin z Poznania, przyjaciel prof.Tredera, który wraz z nim od 12 lat pracował nad tekstami kaszubskimi Pisma Świętego, które czyta co roku Danuta Stenka w ramach cyklu Verba Sacra.

- Prof. Jerzy Treder nie odszedł niespodziewanie. Patrzyliśmy, jak walczy z chorobą, jak słabnie, jak mówi coraz ciszej. Nasze rozmowy telefoniczne trwały dawniej godzinami. Ostatnia - 20 sekund. Patrzyliśmy z podziwem, jak znosi trudy choroby: jak prawdziwy mąż kaszubski - mówił w homilii ojciec Sikora.

Rodzina prof. Tredera pochodziła z Sierakowic. Urodził się jako najmłodszy z 10 chłopców w Białej Rzece, obecnie włączonej do Rumi. W Redzie był ochrzczony, tu przyjmował pierwszą komunię świętą, bierzmowanie i sakrament małżeństwa. W przyszłym roku z żoną Gertrudą by obchodził jubileusz złotych godów. Miał dwójke dzieci.

Prof. Jerzy Treder był wybitnym badaczem języka polskiego, znawcą kaszubszczyzny, autorem licznych publikacji, laureatem wielu nagród i wyróżnień.

- Był przykładem pracowitości i rzetelności badacza naukowego. Pracował równolegle na wielu obszarach, nie oszczędzał się - mówił o. Adama Sikora. - Pomagał wielu osobom, nie pracował tylko na własne konto. Był skromny, nie szukał rozgłosu. Znane było jego wielkie zaangażowanie w projekt Verba Sacra. Dokonał korekty językowej 4 Ewangelii, księgi Psalmów i Księgi Rodzajów. Ostatnią korektę otrzymałem od niego niedawno. To była wielka harówa, dla człowieka zmagającego się z nieuleczalną chorobą. Spoczywaj w pokoju.