Policjanci zgubili dowody osobiste mieszkańców Gniewina. Dowody z Warszawy trafiają najpierw do Wejherowa, do Komendy Powiatowej Policji. Potem zaś policjanci rozwożą je po gminach, do poszczególnych urzędów - taka procedura funkcjonuje w całym kraju.
- Mieliśmy otrzymać 3 paczki, w których powinno być łącznie 16 dowodów. Niestety, policja przywiozła tylko 2 paczki. Postanowiliśmy, że w związku z tym żadnej paczki nie przyjmiemy - tłumaczy Mariola Kwaśniewska, sekretarz gminy Gniewino.
Jak się dowiedzieliśmy, dowody mogły zaginąć policjantom z Gniewina, którzy pobierają je w KPP i rozwożą do urzędu w Gniewinie. Wszystko wyjaśni policyjne śledztwo, które prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
- Zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne przeciwko komendantowi powiatowemu policji w Wejherowie, jak też funkcjonariuszom mu podległym, którzy mieli związek z tą sprawą - mówi kom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku. - Z uwagi na dobro postępowania, to dotyczące niższych stopniem funkcjonariuszy zostanie przeniesione do Komendy Miejskiej w Gdyni, postępowanie przeciwko szefowi wejherowskiej jednostki zostaje w Gdańsku.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?