Wejherowianie przegrali sobotnie spotkanie na Wzgórzu Wolności, będące ostatnim meczem ligowym w roku 2019. Zawodnicy Stali Stalowa wola zakończyli mecz z jednobramkową przewagą, pokonując Gryfa 3:2.
Robert Dadok, zawodnik Stali Stalowa Wola strzelił gola już w 25 minucie meczu. Drugą bramkę dla drużyny gości strzelił Michał Fidziukiewicz. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 2:0 dla gości, którzy decydującą trzecią bramkę zdobyli już po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę.
Pierwszą bramkę dla Gryfa w 71 minucie spotkania zdobył Maksymilian Hebel. W czasie doliczonym do regulaminowych 90 minut podopiecznym Łukasza Kowalskiego udało się zdobyć drugą bramkę, celny strzał nie przyniósł jednak zwycięstwa. Strzelcem ponownie był Maksymilian Hebel.
Podsumowanie dzisiejszego spotkania jest takie jak całej rundy. Mamy bardzo duże problemy w każdej formacji jeżeli chodzi o wykonywanie określonych zadań na pozycjach. Na przerwę schodziliśmy z różnicą dwóch bramek
– mówi Łukasz Kowalski, trener WKS Gryf Wejherowo
Przypomnijmy, że w ciągu 20 spotkań Gryfowi udało się zebrać 10 punktów. Aktualnie zajmuje 18 miejsce w ligowej tabeli.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?