Od 2011 roku 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To polskie święto państwowe poświęcone żołnierzom antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia.
Powiatowe obchody rozpoczęły się uroczystą mszą św. w parafii pw. Chrystusa Króla i bł. s. Alicji Kotowskiej w Wejherowie. Po nabożeństwie odbył się przemarsz z akompaniamentem orkiestry pod Bramę Piaśnicką, gdzie odczytano apel poległych i złożono kwiaty.
- Spotykamy się w szczególnym dniu, aby uczcić pamięć polskich żołnierzy, oficerów, działaczy politycznych i tych wszystkich, którzy w nierównej, beznadziejnej walce zdecydowali się trwać i walczyć z bronią w ręku o niepodległą Polskę po 1945 roku - mówił podczas przemówienia Jacek Thiel, wicestarosta wejherowski.
Szacuje się, że liczba członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych sięgała nawet 120 do 180 tys.
- Na terenie powiatu wejherowskiego również działała powojenna partyzantka - przypominał Thiel. - Ich członkowie stawiali opór obcej przemocy. Wśród nich był dowódca Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski" porucznik Augustyn Westphal. Dzisiaj wbrew intencji władz komunistycznych, większość Polaków zna te osoby. Są na kartach historii. Ich imionami nazywane są ulice. W powiecie wejherowski, w Pobłociu (gmina Linia) jest szkoła podstawowa, która 10 października 2013 roku w 150-lecie placówki, jako pierwsza w Polsce przyjęła imię Żołnierzy Wyklętych.
Zobacz także:
Wejherowianie uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?