Program 500+ w Wejherowie. Pierwszy dzień przyjmowania wniosków. W wejherowskim MOPS tłum ludzi. Oczekujących podzielono na dwie kolejki - osobno stoi się w przypadku jednego dziecka, osobna kolejka jest dla osób starających się o świadczenie na dwójkę lub więcej dzieci. W obu kolejkach w piątek 1 kwietnia do południa trzeba było odczekać około godziny. Nikt jednak nie stał na zewnątrz.
- Gdy przyszłam rano o godzinie 7, nie było jeszcze nikogo. Pierwsze dwie osoby przybyły o godz. 7.20, a wnioski zaczęliśmy przyjmować o godz. 7.30 - informuje Anna Kosmalska, dyrektor MOPS w Wejherowie. - Wszystko przebiega spokojnie, oczekujący cierpliwie czekają na swa kolejkę.
Tu przeczytasz:
Program 500+. Adresy placówek, gdzie składać wnioski
W Wejherowie wnioski przyjmuje 8 osób. Są one na bieżąco, przy petencie sprawdzane pod względem poprawności. Są one też od razu rejestrowane, a inni pracownicy zajmują się już weryfikacją danych i przygotowaniem do wydania decyzji. Kiedy pierwsze wypłaty?
- Na razie jeszcze nie dostaliśmy ani złotówki z budżetu państwa na wypłaty 500+, a pierwszego dnia od razu padł cały system. Na ten moment jest zbyt wiele niewiadomych, bym mogła podać pewne informacje - mówi dyrektor Kosmalska.
Pustki w gminie Wejherowo
Inaczej sytuacja wygląda w GOPS gminy Wejherowo. W głównej siedzibie przy ul. Transportowej... pustki! Wszystko przez to, że piątki są tu dniem pracy wewnętrznej i stali petenci o tym wiedzą i nie przyszli.
- Sprawdziliśmy, że na godz. 12 były już 33 wnioski złożone drogą elektrowniczą - mówią w GOPsie.
GOPS przyjmuje też wnioski w Bolszewie i uruchomił punkty mobilne na wsiach.
Redzianie szturmują internet
W MOPS w Redzie obsługa petentów odbywa się na bieżąco, wnioski przyjmuje aż 10 pracowników. Jedna osoba wychodzi, druga wchodzi, nie ma kolejek.
- Jedyną kwestią, która nas zaskoczyła, to spora liczba wniosków złożonych przez internet. Pierwszego dnia do godz. 12 było już około 40 wniosków internetowych. To bardzo dużo - informuje Małgorzata Klebba, kierownik MOPS Reda.
W Redzie do wypłaty będzie około 3 tysięcy świadczeń, na kwotę około 1,5 miliona złotych miesięcznie. Pierwsze wypłaty dla wniosków złożonych w kwietniu mają odbyć się 27 kwietnia.
- Naszą ambicją jest, by jak najsprawniej obsłużyć mieszkańców, dla nich w końcu pracujemy - mówi Małgorzata Klebba. - Poprzeczka jest wysoko postawiona, bo w 2004 roku, kiedy MOPS przejął świadczenia rodzinne i też był natłok spraw, wówczas jako pierwsi na Pomorzu wszystko załatwiliśmy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?