Replika helskiej latarni morskiej wykonana w całości z bursztynu liczy ponad 2 m. W powiecie wejherowskim też mamy latarnię "Stilo"

Hel znowu dał o sobie znać w nietuzinkowy sposób: tym razem niespodzianką, a możliwe, że także kolejnym rekordem Guinnessa. Ponad dwumetrowa, bursztynowa replika helskiej latarni morskiej została uroczyście ustawiona na skwerze w Helu. Na to wydarzenie wybrano też odpowiedni dzień: Święto Miasta Helu.

- Hel ma to szczęście, że z trzech stron jest otoczony wodą, co czyni go najbardziej morskim z miast - mówiła Żanna Sępińska, kierownik zespołu ds. promocji, turystyki i kultury Urzędu Miasta Hel. - Już ponad 600 lat temu pojawiły się pierwsze wzmianki o istnieniu kościoła św. Piotra, patrona rybaków, stąd też data święta miasta, 29 czerwca.

I to właśnie tego dnia 2021 r. Urząd Miasta Helu oddał do użytku zrewitalizowany skwer, znajdujący się tuż obok kościoła i bulwaru - i to w tym miejscu stanęła nowa atrakcja turystyczna na Początku Polski, która, możliwe, że znajdzie się w Księdze Rekordów Guinnessa.

- Mamy Muzeum Rybołówstwa, Muzeum Obrony Wybrzeża, Muzeum Helu, obiekty militarne i muzealne otwarte do zwiedzania na naszym Cyplu Helskim, słynne Fokarium i Stację Morską Uniwersytetu Gdańskiego, szczycimy się i cieszymy, że są u nas piękne kładki widokowe, gdzie można podziwiać wschód i zachód słońca, czy zrobić pamiątkowe zdjęcie przy Kopcu Kaszubów, jest Galeria Rzeźby Kaszubskiej, od dwóch lat mamy naszego Helskiego Neptuna. Mamy też latarnię morską wybudowaną w 1942 r. - wylicza burmistrz miasta Hel Mirosław Wądołowski. - To są, wydawałoby się rzeczy drobne, ale to one tworzą historię i atmosferę tego miejsca.

W kwietniu 2021 r. zrodził się pomysł zbudowania repliki latarni morskiej w Helu, ale w całości z bursztynu.

- Pojechaliśmy do Tomasza Ołdziejewskiego, człowieka, który wychował się na bursztynie, jego ojciec i dziadek także tworzyli w bursztynie - opowiada Mirosław Wądołowski. - Porozmawialiśmy o naszym pomyśle i okazało się, że jest szansa.

Tomasz Ołdziejewski, bursztynnik ze Sztutowa, ma już na koncie rekord Guinnessa za bursztynowy model Titanica jako największy tego typu model na świecie - chętnie przystał na pomysł przedstawiony przez helskich urzędników.

Łatwo nie było, zwłaszcza przy dopasowywaniu odpowiednich odcieni bursztynu, tak, aby wszystkie szczegóły z modelowej latarni się zgadzały.

- Z tego wybrałem około 50 kg, z którymi zacząłem pracę - mówi Tomasz Ołdziejewski. - Ukończona latarnia składa się tylko i wyłącznie z bursztynu, waży około 13,5 kg, ma 211 cm wysokości.

Po długiej, żmudnej i wymagającej ogrom cierpliwości pracy, udało się! Bursztynowa latarnia stanęła na helskim skwerze i każdy może ją zobaczyć. Artysta kowal Henryk Kroll z Jastarni przygotował piękną, ale solidną kopułę mającą chronić bursztynowe dzieło przed czynnikami zewnętrznymi.

Na wieści o rekordzie trzeba będzie poczekać, gdyż choć oficjalne mierzenie już się odbyło, to nie jest to koniec spełniania wymogów, wypełniania dokumentów i czekania na weryfikacje oraz decyzje.

Latarnia morska również w powiecie wejherowskim

Aby zobaczyć latarnię morską mieszkańcy powiatu wejherowskiego specjalnie nie muszą udawać się na Półwysep Helski. W gminie Choczewo znajduje się latarnia "Stilo". Można ją zwiedzać w sezonie letnim.

Latarnia została wybudowana w latach 1904-1906 przez Niemców na fundamencie z betonu i granitu białego. Montowana z gotowych elementów ze staliwa, skręcanych śrubami. Latarnia jest jedną z dwóch polskich latarni całkowicie metalowych, drugą jest Latarnia Morska Jastarnia. Wybudowano ją w tej okolicy z powodu wejścia na mielizny i wyrzucenia na brzeg wielu statków na przełomie XIX i XX w.