Rozmowa z Dawidem Ostrowskim z Oranżerii La Belle

Czym najchętniej zajmuje się Pan w wolnym czasie?
Bardzo interesuję się gastronomią. Właściwie jestem z tym związany od zawsze. Już w wieku 16 lat zacząłem pracować jako kelner, ale to nie jedyne moje hobby. Jestem wielkim fanem motoryzacji i zajmuję się renowacją starych samochodów. W wolnym czasie gram też w siatkówkę.

Praca w tym zawodzie jest dość wymagająca. Po czym poznamy dobrego kelnera?
Klienci liczą na to, że osoba, która przyjmuje od nich zamówienie wykaże się wiedzą i kompetencją. Jeśli jest inaczej to bardzo szybko to zauważą. Dobry kelner umie zachować zimną krew w trudnych sytuacjach i zawsze służy radą. Poza tym potrafi sprawić, by klient nie czuł się skrępowany lecz obdarzył go zaufaniem.

Proszę opowiedzieć najśmieszniejszą sytuację jaka przydarzyła się Panu w pracy.
Pamiętam, że kiedyś gdy pracowałem jeszcze w innym lokalu przygotowywaliśmy jakąś dużą imprezę przez co w menu były braki. Niestety kucharze zapomnieli mnie o tym poinformować. Jeden z klientów poprosił mnie o pomoc w wyborze dania. Kiedy przekazalem zamówienie do kuchni okazało się, że akurat nie mamy takiej potrawy.
Musiałem wrócić do klienta, przeprosić go i ponownie coś zaproponować. Wszystko byłoby dobrze, ale sytuacja ponowanie się powtórzyła. Na szczęście klient wykazał się dużym poczuciem humoru.

Głosuj już teraz na Dawida Ostrowskiego! Ślij SMS pod nr 72355 o treści kelnergw.5