W niedzielę, 4 października w łężyckich lasach odbył się kolejny etap cyklu Garmin MTB Series. Zawodnicy zmierzyli się na trasach MINI (około 28 km) oraz MAXI (około 56 km). Udział w zmaganiach wzięło 250 kolarzy.
Rumia od wielu lat jest najtrudniejszą trasą w cyklu. W tym roku do serii dołączył Elbląg, gdzie trasa także jest bardzo trudna
- mówi Marcin Florek, organizator cyklu Garmin MTB Series.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami w zawodach wzięło udział 250 zawodników. Startowali oni w dzielonych falach. Chcieliśmy, aby dystans społeczny mógł być zachowany. Dodatkowo na terenie miasteczka zawodów rozstawiliśmy punkty, w których można zdezynfekować i umyć ręce. Wszystko po to, aby w tym pandemicznym czasie zawody były jak najbardziej bezpieczne
- dodaje.
W ramach cyklu Garmin MTB Series zorganizowano 6 etapów. Następne odbędą się w Gdańsku (11 października), Kolbudach (17 października) i Sopocie (24 października).
Do klasyfikacji generalnej liczone będą 4 najlepsze etapy. Po raz pierwszy będzie to system punktowy
- zaznacza organizator.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?