Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy 14 gmin zapoznali się z propozycją na temat biletu metropolitalnego. Czy 1 lipca to realny termin startu biletu?

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Archiwum Polska Press
- Wystarczy wiecznego „mamlania” tego tematu. Trzeba iść do przodu oraz ujednolicić taryfy oraz ulgi - mówił po spotkaniu Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Przedstawiciele związku wstępnie zapoznali się z propozycją wspólnego biletu dla 14 gmin. Entuzjazmu po stronie samorządowców nie było. Były za to zapowiedzi wzmożonych prac w poszczególnych gminach.

We wtorek urzędy Gdańska, Gdyni i Sopotu poinformowały o wypracowaniu projektu długo oczekiwanego biletu metropolitalnego. Prace nad jedną taryfą dla gmin Zatoki Gdańskiej trwają tak długo, że wielu pasażerów zdążyło postawić na nim przysłowiowy krzyżyk. Dlatego możliwość porozumienia odebrano z umiarkowanym optymizmem. Dziś w siedzibie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej doszło do spotkania zainteresowanych samorządowców, którzy zapoznali się z propozycją trójmiejskich magistratów. Przypomnijmy - nowy bilet metropolitalny miałby objąć komunikację miejską, kolejkę SKM oraz pociągi Polregio w obrębie 14 gmin. Cenę biletu miesięcznego wyliczono na 150 zł oraz 75 zł za ulgowy, a jak uściślano podczas dzisiejszej konferencji prasowej, ceny pozostałych biletów metropolitalnych pozostałyby bez zmian.

- Przyświecała nam jedna podstawowa myśl: bilet musi być naprawdę metropolitalny – mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. - Nie chcemy tworzyć związku dwóch prędkości, jednej dla rdzenia metropolii, a drugiej dla gmin, które je otaczają. Dlatego złożyliśmy propozycję, która będzie konsultowana w poszczególnych samorządach. Opiera się na istniejącym bilecie metropolitalnym, ale chcemy, żeby wskutek dopłat gmin jego cena wynosiła 150 zł za bilet normalny. Mamy nadzieję, że to ułatwi przemieszczanie się w obrębie metropolii, czego potrzebujemy z kilku powodów. Jeżeli nie poprawimy przepływu mieszkańców rozwój metropolii zostanie zatrzymany, a ubóstwo w gminach ościennych będzie rosnąć.

Przewodniczący zarządu MZKZG przekonywał, że dyskusja toczyła się w miłej i przyjaznej atmosferze. Według wyliczeń związku nowa propozycja biletu wiązałaby się ze zwiększeniem rocznego wkładu 14 samorządów o 9,3 mln zł, dzielonego proporcjonalnie do liczby korzystających (49 proc. po stronie Gdańska). Jednocześnie udział kolei w bilecie pozostałby w wysokości 134 zł, co oznacza, że stanowiłby jego znaczną część (dzisiejsza, ograniczona wersja biletu metropolitalnego kosztuje 230 zł).

- Prowadzimy negocjacje z koleją i zakładamy, że udział kolei pozostanie niezmieniony, czyli 134 zł od biletu – mówił Kamil Bujak. - Musimy jednak pamiętać, że wprowadzenie tego biletu spowoduje spadek przychodów z obecnego biletu metropolitalnego oraz tych gminnych, dlatego musimy uwzględnić to w całkowitym koszcie.

Nie podpisano listu intencyjnego, uczestnicy konferencji podkreślali, że to dopiero propozycja oraz rozpoczęcie prac. Jednocześnie wyznaczono bardzo ambitny termin wprowadzenia biletu w życie – 1 lipca br. Aby tak się stało poszczególne gminy musiałyby przegłosować stosowne uchwały w tej sprawie najpóźniej do końca kwietnia br. oraz zaakceptować zwiększoną składkę do końca czerwca. A jak łatwo się domyślić, w każdej z nich będzie toczyć się gorąca dyskusja na temat możliwych korzyści oraz koniecznych do poniesienia kosztów. Dopinania szczegółów nie ułatwi zainteresowanie projektem przez władze Tczewa, który formalnie pozostaje poza oddziaływaniem MZKZG.

- Pan prezydent Mirosław Pobłocki złożył deklarację, że Tczew chciałby dołączyć do związku – mówi prezydent Karnowski. - Będziemy na ten temat rozmawiać. Świadczy to o tym, że integracja komunikacji jest bardzo ważna. Oczywiście takie wyjście spowodowałoby wzrost kosztów systemu.

Według Jacka Karnowskiego stosunkowo krótki czas na wypracowanie kompromisu będzie dla gmin motywujący do pracy. Liczyć ma się efekt:

- Starczy wiecznego „mamlania” tego tematu. Pół roku temu na spotkaniu z trójmiejskimi prezydentami ustaliliśmy, że trzeba iść do przodu oraz ujednolicić taryfy oraz ulgi, a także uatrakcyjnić i promować jazdę SKM-ką oraz koleją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Samorządowcy 14 gmin zapoznali się z propozycją na temat biletu metropolitalnego. Czy 1 lipca to realny termin startu biletu? - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto