8 maja rozegrano zaległą 20. kolejkę IV ligi grupy pomorskiej. Ciekawy mecz, ze względu na układ w tabeli, obserwowaliśmy w Gdańsku. Tam miejscowa Gedania podjęła Stolem Gniewino. Oba zespoły wprawdzie miały już zagwarantowaną grę w grupie mistrzowskiej, ale w przypadku gniewińskiego zespołu zwycięstwo wiązałoby się z awansem na pozycję lidera tabeli.
Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla przyjezdnych. Stolem po 16. minutach prowadził już 2: po golach Mateusza Dampca i Kamila Patelczyka. Jeszcze w pierwszej połowie Gedania zdobyła kontaktowego gola autorstwa Mateusza Borowskiego.
Po zmianie stron zespół z Gniewina w 55 min. odskoczył na 3:1 po trafieniu Dampca, ale gospodarze nie dawali za wygraną i kilka minut później strzelili drugą bramkę. Na listę strzelców wpisał się Michał Gajewski. Ostatnie zdanie jednak należało do Stolema. Wynik meczu na 4:2 w 80. minucie ustalił Patelczyk. Tym samym piłkarze z Gniewina rundę zasadniczą zakończyli na pierwszym miejscu.
- To był bardzo ciężki mecz. Aczkolwiek wywozimy 3. punkty na koniec rundy i jesteśmy liderami - powiedział po spotkaniu Aleksander Paluch, pomocnik Stolema. - To był wyrównany mecz. Murawa nie była dobrze przygotowana. Trudno się grało. Musieliśmy postawić na długie piłki. Udało się wytrwać. Najważniejsze są 3. punkty i zwycięstwo. Na 10 meczów wyjazdowych, wygraliśmy 10.
Stolem Gniewino w rundzie zasadniczej nie przegrał ani jednego spotkania. W 20 meczach, aż 17 wygrał i 3 zremisował, co przełożyło się na 54. zdobyte punkty.
- Są takie komentarze, że Stolem jest w kryzysie, że ma zadyszkę i gra słabo. My wbrew tym opiniom systematycznie punktujemy - zauważył Tomasz Dołotko, trener gniewińskiej drużyny. - To był bardzo trudny mecz. Byliśmy bardzo skoncentrowani. Gedania to groźny zespół złożony z młodych zawodników, którzy są dobrze wybiegani. Udało nam się zaskoczyć rywali i po 15. minutach prowadziliśmy 2:0. Mecz był pod kontrolą. Później wynik był 3:2, ale wyprowadziliśmy go na 4:2 i teraz czekamy na rozlosowanie grupy mistrzowskiej, czyli z kim i w jakiej kolejności będziemy grać.
Remisem rundę zasadniczą zakończył Wikęd Luzino. U siebie luzińscy piłkarze zremisowali z Gromem Nowy Staw 2:2. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie. Wikęd prowadził po 9. minutach 1:0 po trafieniu Mateusza Dąbrowskiego. W 22. min. do wyrównania doprowadził Mateusz Niedźwiecki. 180 sekund później ponownie przewagę mieli gospodarze i ponownie dzięki bramce Dąbrowskiego. Ostatniego gola w meczu zdobyli przyjezdni. Na 2:2 w 36. min. strzelił Patryk Wieliczko.
Wikęd Luzino z 22. punktami zajął 16. miejsce i znajdzie się w grupie walczącej o utrzymanie.
Tabela IV ligi grupy pomorskiej po rundzie zasadniczej
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?