Piłkarz wrócił więc do Bełchatowa, gdzie tak naprawdę jest jego miejsce. Został wypożyczony przez Wisłę do GKS na pół roku. Wychowanek górniczego klubu uczestniczy już w zajęciach drużyny trenera Artura Derbina. - Cieszę się, że wróciłem do Bełchatowa, na pewno wracam do domu, by pomóc drużynie wspinać się w górę tabeli i strzelać bramki, bo z tego napastnik jest rozliczany - powiedział po podpisaniu umowy popularny „Zdybo”. - Czas w Krakowie wspominam pozytywnie, bo to był dla mnie osobiście dobry okres, kiedy wiele się nauczyłem, nawet pomimo porażek i trudnych momentów dla klubu. Dużo wyniosłem z wiślackiej szatni dzięki starszym zawodnikom, którzy mi pomogli i pokazali, jak wychodzić z takich sytuacji. Na pewno jestem bardziej dojrzały, także dzięki codziennej pracy z doświadczonymi piłkarzami. Mając w drużynie Pawła Brożka najmocniej popracowałem nad grą tyłem do bramki, bo jest w tym świetny.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?