Derby powiatu wejherowskiego bardzo dobrze rozpoczęły się dla gości z Wejherowa. WKS Gryf Wejherowo dość szybko objął prowadzenie 2:0. Najpierw wynik meczu otworzył Mateusz Dampc, a drugiego gola dla żółto-czarnych z rzutu karnego zdobył Maciej Leske. To jednak wszystko na co było stać tego dnia podopiecznych trenera Grzegorza Nicińskiego. Nawet motywowanie kolegów do lepszej gry przez kapitana WKS-u Sebastiana Kowalskiego nie podziałało, aby gyfici na Wzgórze Wolności wrócili choćby z punktem.
- Panowie, grajmy z większym jajem - krzyczał na murawie boiska "Kowal".
Jeszcze przed przerwą kontaktową bramkę dla Wikędu Luzino strzelił Rafał Siemaszko, były napastnik m.in. Arki Gdynia i... wejherowskiego Gryfa. Po zmianie stron mecz odbywał się już tylko pod dyktando gospodarzy. Dwa ładne gole w 61. min. i 66 min. bezpośrednimi uderzeniami z rzutów wolnych zdobył Mateusz Dąbrowski (również w przeszłości występował w barwach WKS). A przy czwartej bramce Jakuba Kreffta zanotował asystę.
Zobaczcie gol Mateusza Dąbrowskiego na 2:2:
- Mateusz Dąbrowski wszedł dopiero w 30. minucie. Ale myślę, że całokształt, jak zagraliśmy w środku złożył się na to, że zdobyliśmy trzy punkty. Mamy równorzędnych chłopaków - powiedział w rozmowie z Wejherowo NaszeMiasto Maciej Pliński, trener Wikędu Luzino. - Z wyjątkiem pierwszych 15. minut, to przez resztę spotkania mieliśmy zdecydowaną przewagę. Szacunek dla chłopaków, że z 0:2 potrafili się odbić na 4:2.
Wikęd po trzech seriach spotkań w pomorskiej IV lidze ma na swoim koncie trzy zwycięstwa. Najbliższa 4. kolejka zaplanowana jest na 24 sierpnia. Tego dnia luzińska drużyna zagra na wyjeździe z GKS Kowale (godz. 18), a Gryf Wejherowo podejmie Czarnych Pruszcz Gdański (godz. 18)
- Liczymy że w najbliższą środę uda nam się odnieść zwycięstwo na Wzgórzu Wolności - napisał w swoich mediach społecznościowych WKS Gryf Wejherowo.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?