Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka 2021. Wolontariusze pomagają rodzinom z Wejherowa, Redy i Rumi. Trwa weekend cudów

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Trwa weekend cudów w Małym Trójmieście. Zapasy żywności, opał, materiały szkolne, ubrania i inne artykuły trafiają do potrzebujących rodzin z Wejherowa, Redy oraz Rumi. To w ramach wielkiego finału Szlachetnej Paczki.

Finał Szlachetnej Paczki, czyli weekend cudów rozpoczął się w sobotę, 11 grudnia, i potrwa do końca niedzieli, 12 grudnia. W tych dniach wolontariusze rozwożą do potrzebujących rodzin paczki przekazane przez darczyńców. Jeden z magazynów mieści się w Zespole Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Redzie przy ul. Zawadzkiego.

- Jestem pierwszy raz wolontariuszem w Szlachetnej Paczce. A dlaczego to robię? Bo lubię ludzi, a sprawianie radości i pomocy innym daje mi satysfakcję - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Bałtycki" wolontariuszka pani Izabela Michler. - Nasza praca polega na pośredniczeniu między darczyńcami, a osobami, które tej pomocy potrzebują. Najpierw odwiedzaliśmy te rodziny i sprawdzaliśmy ich trudną sytuację. Następnie te historie opisaliśmy i opublikowaliśmy na stronie Szlachetnej Paczki. Spośród tego grona darczyńcy wybierali osoby, rodziny, którym chciały pomóc.

Tomasz Smuga

Do kogo trafiają paczki?

W tym roku wolontariusze z rejonu Reda i Rumia pomagają 66 potrzebującym rodzinom. Jednymi z obdarowanych zostali 63-letni Jan z 13-letnim synem Maciejem.

- Życie tej rodziny przewróciło się do góry nogami, gdy kilka lat temu zmarła żona i mama. Teraz pan Jan jest samotnie wychowującym nastoletniego Macieja ojcem. Pomimo wieku oraz wielu schorzeń, mężczyzna stara się zapewnić godne życie synowi, na co dzień pracując. Pan Jan ma silną więź z synem, dba aby każdego dnia było łatwiej. Niestety, prócz siebie, nie mają nikogo innego. Nie zawsze mogą liczyć na wystarczającą pomoc osób bliskich w codziennych obowiązkach lub wsparcie finansowe. Rodzina utrzymuje się pensji pana Jana i świadczenia 500+, w sumie 2013 zł, lecz po odliczeniu wydatków, które wynoszą 1367 zł, rodzinie zostaje 323 zł na jednego członka rodziny, co jest zbyt małą kwotą na pokrycie niezbędnych wydatków dorastającego chłopaka i jego taty - czytamy w historii rodziny na stronie Szlachetnej Paczki.

Inną z osób do której trafiły podarunki jest 65-letni Stanisław, który pracował jako zawodowy strażak.

- Chętnie pomagał innym, prowadził też warsztat szewski, w którym pomagała mu żona. Małżeństwo wspólnie przeżyło 40 lat, własnymi rękami zbudowali dom i wychowali dwóch synów. Kilka lat temu zmarła żona Pana Stanisława, co spowodowało wycofanie się ze społeczeństwa. W tym czasie rozpoczęły się także poważne problemy zdrowotne, które sprawiły, że Pan Stanisław porusza się głównie przy pomocy wózka-balkonika i ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności. Poza problemem z poruszaniem się, mężczyzna zmaga się z wieloma innymi chorobami, jak na przykład cukrzycą, obrzękiem płuc, nadciśnieniem i problemami ze wzrokiem. Obecnie jedynym towarzyszem Pana Stanisława jest 18 letni kundelek Pimpuś. Mężczyzna utrzymuje się z zasiłku stałego przyznanego z MOPSu (480 zł) oraz świadczenia pielęgnacyjnego (217 zł) w łącznej wysokości 697 zł. Dochody Pana Stanisława przeznaczone są głównie na leki (200 zł) oraz opłaty związane z rachunkami (317 zł). Po ich odliczeniu wszystkich kosztów w wysokości 517 zł, na życie zostaje mu 180 zł - czytamy w opisie.

- W tym roku odwiedziliśmy 103 rodziny, z których wybraliśmy 66. Przede wszystkim to mieszkańcy Redy i Rumi, ale wsparliśmy też dwie rodziny z Luzina i jedną z Bojana - wyjaśnia Dominika Brzostek, liderka Szlachetnej Paczki dla regionu Reda i Rumia. - To nie są tylko typowo paczki świąteczne. Są w nich żywność, chemia, odzież, obuwie, ale także kołdry, pościele, ręczniki, a czasami nawet sprzęt ułatwiający codzienne czynności, np. balkonik do chodzenia, wózek inwalidzki, rower z przyczepką, który ma służyć w dojeżdżaniu do pracy. To są paczki długoterminowe.

Wolontariusze Szlachetnej Paczki działają także w Wejherowie. W stolicy powiatu wejherowskiego magazyn mieści się w Powiatowym Zespole Szkół nr 2.

- Dzięki wolontariuszom i wszystkim ludziom dobrej woli, którzy włączyli się do akcji, ten weekend dla wielu rodzin będzie weekendem spełnionych marzeń - napisało w swoim mediach społecznościowych Starostwo Powiatowe w Wejherowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto