Targi Edu Offshore Wind przyciągnęły tłumy. Współorganizatorem była Rumia Invest Park

Targi zostały poprzedzone kilkumiesięcznym programem edukacyjnym, w ramach którego na terenie 58 pomorskich szkół realizowane były zajęcia z morskiej energetyki wiatrowej. W samym wydarzeniu uczestniczyło łącznie 4813 uczniów szkół ponadpodstawowych i około 160 nauczycieli reprezentujących 81 placówek. W przestrzeni AmberExpo pojawiło się także 80 rodziców i 362 studentów zainteresowanych offshorem. Swoją ofertę prezentowało 157 wystawców i sponsorów, reprezentowali oni polskie oraz zagraniczne firmy, uczelnie czy instytucje samorządowe z sektora morskiej energetyki wiatrowej. Organizację targów wsparło 142 wolontariuszy, których zadaniem było m.in. oprowadzanie zwiedzających po hali.

ZOBACZ TAKŻE. Rusza edycja rumskiego Budżetu Obywatelskiego 2024

- W momencie, kiedy zaczęliśmy rozmawiać z biznesem o tym, że planujemy takie przedsięwzięcie, pojawiło się mnóstwo szczegółowych pytań i wątpliwości, które rozwiewaliśmy. W pewnym momencie społeczna odpowiedzialność biznesu „kliknęła” - wspomina Agnieszka Rodak, prezes spółki Rumia Invest Park i przedstawicielka Pomorskiego Centrum Kompetencji Morskiej Energetyki Odnawialnej, czyli podmiotów współorganizujących wydarzenie. - Biznes zrozumiał, że takie eventy to nie tylko robienie interesów. Przedsiębiorcy zrozumieli, że są odpowiedzialni za to, by pomóc kształcić kadry, by wskazać ludziom ścieżkę, bo to ich przyszli pracownicy. Kiedy to się stało, udało nam się doprowadzić to wydarzenie do finału. Ostatecznie wszystkim nam zależało, żeby młodzi ludzie nie przyszli tutaj tylko po krówkę i smycz - dodaje z uśmiechem.

Jak informuje rumski Urząd Miasta, dzięki zaangażowaniu wielu podmiotów w ciągu zaledwie dwóch dni odbyły się dziesiątki wykładów, warsztatów i spotkań. O swoich doświadczeniach opowiadali przedsiębiorcy zaangażowani bezpośrednio w budowę wiatraków na Bałtyku, jak i ci tworzący łańcuchy dostaw. Nie zabrakło ofert praktyk, staży, a później i pracy. Uczestnicy mogli poznać również zasady ratownictwa wysokościowego czy sposób udzielania pierwszej pomocy w ekstremalnych warunkach. Jako że technologie kosmiczne będą mieć kluczowe znaczenie w rozwoju branży morskiej energetyki wiatrowej, jednym z prelegentów był Sławosz Uznański - polski kandydat na astronautę Europejskiej Agencji Kosmicznej. Podczas spotkania z młodzieżą opowiadał nie tylko o testach, jakie musiał przejść, aby zakwalifikować się do elitarnego grona astronautów, ale i o tym, jak ważna w ścieżce kariery jest konsekwencja. W ramach targów odbyły się także warsztaty dla rodziców poświęcone wspieraniu dzieci w wyborze ścieżki zawodowej.

- W tej branży powstaną dziesiątki tysięcy różnych, bardzo ciekawych, miejsc pracy, dlatego chcemy, żeby nasi mieszkańcy mogli się przebranżawiać. Sami widzimy, ile ścieżek karier zawodowych zostało przygotowanych na targach, a to z całą pewnością nie wszystko. W tej branży czeka ciekawa praca, często związana z innowacyjnymi rozwiązaniami, dobrze wynagradzana - podkreśla Michał Pasieczny, burmistrz Rumi. - Stoi też za tym ogromna misja cywilizacyjna, ponieważ praca w tej branży pomaga naszej planecie. Powiedzmy sobie szczerze: w przyszłości będziemy oparci o produkcję energii z wiatraków, z fotowoltaiki, które będą zapewne uzupełniane o elektrownie atomowe i wodne. Widzimy już, jaka skala i dobrobyt pochodzą z energetyki wiatrowej. Włączanie się w transformację energetyczną, odnawialne źródła energii, podejmowanie walki z negatywnymi skutkami zmian klimatycznych, to jest absolutnie kluczowe - dodaje.

Organizatorami wydarzenia byli: Pomorska Platforma Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej, Pomorskie Centrum Kompetencji Morskiej Energetyki Odnawialnej, AmberExpo, Rumia Invest Park, Fundacja Innowacyjnego Przemysłu Energetyki Morskiej, Co-Made.

- Zakończyliśmy pierwszą edycję Edu Offshore Wind, podsumowaliśmy ją i rozpoczęliśmy rozmowy o kolejnej edycji. To ma być impreza cykliczna, która będzie się rozwijała. To, co się wydarzyło, pokazuje innym firmom, które nie zdecydowały się na udział tym razem, że jednak warto - podsumowuje Agnieszka Rodak.