Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne: W Koszalinie Aug przed Hunterem

Paweł Kowalski
Kolarze na starcie do drugiego etapu w Gdyni.Fot. Sławomir Ptasznik
Kolarze na starcie do drugiego etapu w Gdyni.Fot. Sławomir Ptasznik
Kolarze mieli wczoraj wczesną pobudkę, gdyż start honorowy do długiego II etapu Tour de Pologne z Gdyni do Koszalina (246,5 km) nastąpił na Skwerze Kościuszki już kwadrans po dziesiątej.

Kolarze mieli wczoraj wczesną pobudkę, gdyż start honorowy do długiego II etapu Tour de Pologne z Gdyni do Koszalina (246,5 km) nastąpił na Skwerze Kościuszki już kwadrans po dziesiątej. Pół godziny później ruszyli do poważnej walki.

Etap miał ciekawy przebieg. Bez przerwy ktoś atakował, jednak nikomu nie udało się osiągnąć większej przewagi. Wreszcie na 75 kilometrze utworzyła się 16-osobowa czołówka z pięcioma m.in. Polakami i czterema Włochami. Z naszych zawodników byli to: Cezary Zamana (CCC Polsat), Zbigniew Piątek (Mróz), Artur Krasiński i Tomasz Kiendyś (obaj Mikomax) oraz Marek Maciejewski (Servisco). Z Włochów zaś znajdował się wśród śmiałków bardzo doświadczony Andrea Tafi - lider grupy Mapei, który w wywiadzie powiedział, że chce nie tylko wygrać etap, ale wysoko uplasować się w Tour de Pologne.

Gdy szesnastka wypracowała sobie sporą przewagę i na 180 kilometrze peleton miał do niej jeszcze 5 minut straty, zdawało się, że uciekinierzy nie pozwolą się doścignąć. Tym bardziej że pędzili w tempie wyprzedzającym czasowy harmonogram etapu. Siła peletonu była jednak przeogromna. Na jego czele znajdowali się przeważnie najbardziej zainteresowani zlikwidowaniem ucieczki kolarze CCC Polsat. Na okrążeniach grupa zasadnicza, mknąc z olbrzymią prędkością, dochodziła śmiałków w oczach i wreszcie ,połknęła" ich. Zdawało się, że finisz z grupy wygra, podobnie jak w Sopocie, Robert Hunter z RPA. Za wcześnie jednak ruszył do decydującego ataku i zdołał go wyprzedzić Estończyk Andrus Aug z grupy De Nardi. Hunter pozostał jednak liderem TdP. Polacy na finiszowych metrach nie liczyli się.

W wyścigu nie jedzie już Arkadiusz Wojtas z teamu Nuernberger. Polak najbardziej ucierpiał w kraksie na 110 km w strefie bufetu i został odwieziony do szpitala.

Piotr Wadecki

Domo/Polska

- Tak jak przypuszczałem to był bardzo ciekawy etap. Od samego początku nie brakowało śmiałków, którzy próbowali uciekać. Sporo było ataków, dużo też było pościgów. W końcu odłączyła się spora, kilkunastoosobowa grupa i szczerze mówiąc myślałem, że dojadą już do mety. Na pięć kilometrów przed końcem wyścigu peleton ich jednak doszedł i znowu mogli pokazać się sprinterzy. Nie próbowałem żadnej ucieczki. Cały czas jechałem w peletonie. W trakcie etapu doszło do dwóch czy trzech kraks, ale ja w żadnej nie uczestniczyłem. Byłem daleko i nie wiem co tak naprawdę się tam stało.

Wyniki 2 etapu

1. Andrus Aug (Estonia/De Nardi)

2. Robert Hunter (RPA/Mapei)

3. Remigius Lupeikis (Litwa/Mróz)

4. Grzegorz Gronkiewicz ((Polska/Weltour)

5. Romans Vainsteins (Łotwa/Domo)

6. Aleksiej Nakazny (Ukraina/Mikomax)

7. Krzysztof Jeżowski (Polska/Mikomax)

8. Sebastien Hinault (Francja/Credit Agricole)

9. Daniel Okruciński (Polska/PZKOl.)

10. Marcin Lewandowski (Polska/Mikomax)

Po 2 etapach

1. Hunter

2. Aug

3. Marek Maciejewski (Polska/Servisco)

4. Nakazny

5. Kazimierz Stafiej (Polska/Mróz)

6. Lewandowski

7. Jacek Mickiewicz (Polska/CCC Polsat)

8. Lupeikis

9. Tomasz Kiendyś (Polska/Mikomax)

10. Ołeksandr Klymenko (Ukraina/Mróz)

Inne klasyfikacje

W klasyfikcji najaktywniejszych prowadzi Kazimierz Stafiej (Polska/Mróz), najbardziej aktywnych - Aleksiej Nakazny (Ukraina/Mikomax), najlepszych górali - Kazimierz Stafiej, w klasyfikacji punktowej - Robert Hunter (RPA/Mapei), a w klasyfikacji drużynowej na czele jest grupa Mikomax Browar Staropolski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto