W pierwszym meczu obu ekip rozegranym w Rumi Atomowa siła Trefla okazała się za mocna na ambitną grę rumskich siatkarek. Podopieczne Jerzego Skrobeckiego we własnej hali po dobrej grze w dwóch pierwszych setach uległy sopociankom 0:3.
- Ja oczekuję dobrej gry naszych dziewczyn- mówi jeden z sympatyków TPS-u. - Jak będzie dobra gra to można powalczyć o jakieś punkty. Nie jesteśmy faworytami, więc dziewczyny zagrają na luzie, a ja obiecuję, że kibice obecni na hali zrobią wszystko by TPS-owi pomóc w walce o punkty.
Jeśli rzeczywiście w Rumi myślą o zwycięstwie, czy choćby punkcie, zawodniczki powinny poprawić skuteczność ataku i blok. Do tej pory przy jednym z najlepszych przyjęć w lidze mają one najgorsze statystyki w ataku. Statystycznie tylko 9.94 punktu na set zdobyły atakiem rumianki, przy aż 18.84 punktu atakiem treflanek. Dużo w tym meczu będzie zależało od dyspozycji Michaliny Jagodzińskiej- libero TPS-u.
- Może się za bardzo denerwujemy, bo to chyba też widać - twierdzi.- Musimy się bardziej wyluzować. W następnych meczach musimy się wziąć w garść, chociaż będzie bardzo ciężko po tylu przegranych w lidze. Wierzę jednak, iż nadal nas stać na zwycięstwa, na zdobywanie punktów, i cały czas wierzę w to, że utrzymamy się w lidze.
Biorąc pod uwagę poprzedni sezon, kiedy to TPS grał z Treflem o awans do PlusLigi wszystko w tym meczu będzie mogło się zdarzyć. Początek spotkania o godzinie 18 w sopockiej Ergo Arenie.
Następnym przeciwnikiem z jakim przyjdzie się zmierzyć rumiankom będzie zespół Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyny, w którym występuje była "TPS-iara" Kinga Kasprzak. Mecz ten odbędzie się 19 lutego w Rumi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?