1,8-letnie dziecko wypadło z okna mieszkania na czwartym piętrze w Pucku z jednego z budynków na ulicy Wojska Polskiego.
Gdy na miejscu pojawił się patrol policji dziecko było przytomne.
- Na tę chwilę jego stan jest bardzo ciężki - mówi podkomisarz Monika Bradtke, naczelnik Wydziału Prewencji KPP Puck. - Chłopczyk został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gdańsku. Razem z nim pojechała też mama.
NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA:
Gdy doszło do zdarzenia rodzice dziecka przebywali w domu. Byli trzeźwi - ustalili policjanci z Pucka. Okazało się, że łóżeczko niespełna dwuletniego chłopczyka stało przy oknie.
- Dziecko, rzekomo, samo miało je otworzyć - mówi rzecznik komendanta powiatowego policji w Pucku.
Policjanci - na tę chwilę - klasyfikują to zdarzenie w Pucku jako nieszczęśliwy wypadek. Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo - śledcza, która ma ustalić okoliczności zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?