Trzy oszustwa w powiecie wejherowskim
Oszuści są nad wyraz aktywni w powiecie wejherowskim. 66-letnia mieszkanka Redy zgłosiła lokalnym policjantom, że została oszukana metodą na pracownika banku. Zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawiał się jako przedstawiciel placówki i pytał, czy wykonywała płatności lub transakcje. Powodem jego zainteresowania miały być podejrzane aktywności na koncie.
ZOBACZ TAKŻE: Zamiast karmy w kontenerze były sterydy i leki. W Gdyni przechwycono towar za prawie 35 mln zł
Zatroskany oszust następnie zaproponował pomoc. Poprosił kobietę o zainstalowanie programu na komputerze. Aplikacja pozwoliła mu na przejęcie sterowania nad jej urządzeniem. Mężczyzna uzyskał dostęp do jej konta. Kobieta straciła 12 tys. zł. Oszust wmawiał jej, że ma zadzwonić pod inny numer, aby potwierdzić swoją autentyczność.
Drugie zdarzenie to oszustwo na blika. Pokrzywdzony otrzymał wiadomość poprzez komunikator od oszusta podającego się za kogoś z bliskiej rodziny. Nakłonił mężczyznę do przekazania kodu blik. Mieszkaniec powiatu wejherowskiego stracił 1000 zł. Okazało się, że oszust włamał się na konto członka rodziny.
ZOBACZ TAKŻE: Zatrzymany na jachcie nie miał uprawnień, ale miał... narkotyki
Trzecia sytuacja to zgłoszenie dotyczące zakupów internetowych. Mieszkanka powiatu wejherowskiego zamówiła towar w połowie maja i do tego momentu nie otrzymała ani towaru, ani zwrotu pieniędzy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
