Aktualizacja wtorek, 8.07.2014, godz. 12.10:
Jak informuje Państwowa Straż Pożarna w Wejherowie, udało się znaleźć ciało mężczyzny i wyciągnąć na brzeg. Zrobiono to za pomocą sieci rybackich. W akcji brali udział zawodowi strażacy z Wejherowa i ochotnicy z Nadola, którzy mają uprawnienia do prowadzenia działań ratowniczych na akwenach wodnych - podaje PSP.
Aktualizacja wtorek, 8.07.2014, godz. 11.10:
Poszukiwania topielca zostały wznowione. Państwowa Straż Pożarna z Wejherowa udała się do Gniewina z łodzią i pontonem, by szukać zaginionego w stawie.
Wcześniej pisaliśmy...
Utonięcie w Gniewinie. To zdarzenia doszło po godz. 13 w stawie przy ul. Słonecznej w Gniewinie. Staw jest wielkości ok. 100 metrów na 100. Do wody wszedł 42-letni mężczyzna. Świadkowie widzieli, jak przepłynął dwie trzecie stawu, po czym zniknął pod powierzchnią wody. Natychmiast wezwano ratowników.
Mężczyzny na łodziach i pontonach szukali strażacy zawodowi z Wejherowa i ochotnicy z Gniewina i Nadola. Wezwano też grupę płetwnourków z Państwowej Straży Pożarnej w Ustce. Ci po przybyciu na miejsce weszli pod wodę. Niestety, poszukiwania przerwano ze względu na burzę z piorunami, która zagrażała bezpieczeństwu ratowników na wodzie.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśni policja. We wtorek akcja być może zostanie wznowiona.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?