Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W 3. kolejce Gryf Wejherowo podejmie Okocimski KS Brzesko

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
W 3. kolejce Gryf Wejherowo podejmie Okocimski KS Brzesko. Żółto-czarni przed tym meczem stracili Pawła Czychowskiego.

Beniaminek II-ligi wejherowski Gryf bardzo dobrze rozpoczął sezon. Przed własną publicznością pokonali Legionovię Legionowo, a z wyjazdowego spotkania z Kotwicą Kołobrzeg przywieźli punkt. Gryfici postarają się podtrzymać dobrą passę. Ale to zadanie na pewno nie będzie łatwe. W najbliższą sobotę o godz. 17 na wejherowskim Wzgórzu Wolności żółto-czarni podejmą Okocimski KS Brzesko.

- W każdym meczu będziemy grać o zwycięstwo – zapowiadał w przedsezonowych celach Tomasz Kotwica, szkoleniowiec Gryfa Wejherowo. – Jeśli chodzi o punkty, to jestem zadowolony, bo nie przegraliśmy jeszcze meczu. Natomiast jeśli chodzi o grę, to mam kilka zastrzeżeń. Gdy gramy w przewadze musimy to bardziej udokumentować. Również nasza gra w obronie musi być skuteczniejsza, bo popełnialiśmy w niej głupie błędy przy stratach bramek – dodaje.

Wszystko na to wskazuje, że w meczu z drużyną z Brzeska Tomasz Kotwica nie będzie mógł skorzystać z usług napastnika Pawła Czychowskiego.

- Na treningu nabawił się kontuzji kolana. Wygląda to poważnie i może się okazać, że w tej rundzie już nie zagra. Na razie nie chcę wyrokować. Czekamy na wyniki badań – zaznacza Kotwica.
Okocimski najbliższy rywal wejherowian, to drużyna, która w ubiegłym sezonie 14. Miejsce na II-ligowych boiskach. Początek tegorocznych rozgrywek, podobnie jak Gryf, piłkarze z Brzeska mogą uznać za udany. W Częstochowie podzielili się punktami z miejscowym Rakowem, zaś na własnym stadionie zdobyli komplet punktów w starciu z Błękitnymi Stargard Szczeciński, co po dwóch kolejkach stawia ich na trzecim miejscu w hierarchii II-ligowej tabeli.

- W II-lidze nie ma łatwych meczy. Każde spotkanie będzie trudne, czy to u siebie, czy na wyjeździe. W każdym musimy udowodniać swoją wartość i podnosić poprzeczkę coraz wyżej - mówi Michał Skwiercz, obrońca Gryfa. - Pierwszy mecz z Legionovią mógł się dla nas skończyć fatalnie, ale dopisało nam szczęście i zdobyliśmy cenne 3 punkty. W Kołobrzegu z przebiegu meczu gdzie cały czas goniliśmy wynik, a byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, podział punktów uważam za sprawiedliwy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto