Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lasach Nadleśnictwa Choczewo powieszono kłody bartne. To w ramach projektu „Pszczoły wracają do lasu”

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Nadleśnictwo Choczewo/Facebook
W dwóch leśnictwach na terenie Nadleśnictwa Choczewo powieszono kłody bartne. Instalacje mają zachęcić pszczoły do powrotu do lasu. - Dzięki temu pszczoły w naszych barciach mają dostęp do nieograniczonego źródła pożytku, ale co bardziej istotne maja ograniczony kontakt z pszczołami z pasiek, które w niektórych przypadkach mogą być wektorem chorobowym warrozy - wyjaśnia Maciej Rewers, leśniczy Leśnictwa Chynów.

Od kilku lat w ramach akcji „Pszczoły wracają do lasu” leśnicy wieszają kłody bartne, sadzone są też krzewy i drzewa miododajne, żeby pszczoły miały co jeść i z czego produkować miód.

- Doceniając znaczenie pszczół, leśnicy starają się wspierać owady błonkoskrzydłe. Właściwe zapylenie roślin przyczynia się do utrzymania bioróżnorodności, bardzo ważnej dla prawidłowego funkcjonowania ekosystemów - informują Lasy Państwowe.

W tym projekcie uczestniczy m.in. Nadleśnictwo Choczewo. W dwóch leśnictwach powieszono kłody bartne. Leśnicy wybrali urokliwe lokalizacje położone w głębi lasu, gdzie występowanie pszczół hodowlanych (tych z pasiek) jest znikome.

- Dzięki temu pszczoły w naszych barciach mają dostęp do nieograniczonego źródła pożytku, ale co bardziej istotne maja ograniczony kontakt z pszczołami z pasiek, które w niektórych przypadkach mogą być wektorem chorobowym warrozy (varroa destructor) - wyjaśnia Maciej Rewers, leśniczy Leśnictwa Chynów.

ZOBACZ TAKŻE. Co dalej z Parkiem Kaszubskim w Wejherowie? Miasto szuka nowego wykonawcy

Już po roku od wywieszenia pierwszej barci w Leśnictwie Chynów leśnicy zauważyli, że doszło do jej zasiedlenia.

- Co przysparza nam wiele radości, że włożony trud w wydrążenie kłody przyniósł efekt. Nic dziwnego, że pszczoły zechciały zasiedlić naszą barć. Została wywieszona w przepięknym miejscu na skraju śródleśnej łąki, która znajduje się sąsiedztwie pradoliny rzeki Redy, w obszarze objętym siecią Natura 2000. Wszystko to sprawia, że pszczoły mają tam doskonałą bazę pokarmową, ponieważ łąki w dolinie mogą być koszone dopiero po 15 sierpnia, przez co występujące tam kwiaty mogą długo dostarczać cennego pyłku i nektaru niezbędnego do przygotowania się pszczół na długi okres zimy – tłumaczy leśniczy.

Wyjaśnijmy, że bartnictwo to dawna forma pszczelarstwa leśnego, które polegało na trzymaniu pszczół w specjalnych wydrążonych dziuplach w drzewach zwanych barciami. Jak przypominają Lasy Państwowe szczytowy rozwój bartnictwa w Polsce przypadł na XVI i XVII wiek, natomiast w XIX w. zanikło.

- Zbieraniem miodu z barci zajmowali się bartnicy (współcześni pszczelarze), którzy od właściciela lasu mieli pozwolenie na drążenie barci, a każdy z nich znakował swoją barć. Bartnicy wybierali miód raz w roku we wrześniu z dolnej części barci, resztę miodu pozostawiali dla pszczół na zimę - czytamy na stronie Lasów Państwowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto