"Johnny" - taki tytuł nosi film, który opowiadać będzie o ks. Janie Kaczkowskim, nieżyjącym już twórcy Puckiego Hospicjum, ale też o Patryku Galewskim - chłopaku, którego życie do góry nogami przewróciło spotkanie z charyzmatycznym i śmiertelnie chorym kapłanem.
W rolę ks. Jana - tytułowego Johnny'ego - wcielił się Dawid Ogrodnik (m.in. "Rojst", "Jesteś Bogiem", "Ikar. Legenda Mietka Kosza"). Patryka gra Piotr Trojan ("25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy"). Obu panów będziemy mogli spotkać już niebawem w Pucku i Sopocie, gdzie we wrześniu kręcone będą sceny do najnowszego filmu, który reżyseruje Daniel Jaroszek.
Jest też ogromna szansa na to, by pojawić się w filmie, bo agencja Popcorn Film szuka statystów do Trójmiasta (zdjęcia w Sopocie, we wtorek 14 września) oraz Pucku (od środy 15 września do niedzieli 19 września).
- Szukamy chętnych do różnych ról - mówi Maja Łuba z Popcorn Film. - Doświadczenie filmowe nie jest konieczne, ale na pewno się przyda.
Najmniej czasu na decyzję mają ci, którzy chcą zagrać w Sopocie. Zdjęcia ruszają we wtorek - tu praca rozpocznie się już o godz. 5 rano. W Pucku filmowcy spędzą dużo więcej czasu.
Kręcenie scen zacznie się w środę 15 września i potrwa do niedzieli włącznie (19 września). Filmowa ekipa potrzebuje sporej grupki statystów. Kogo konkretnie? To zależy od dni.
W środę (15 września) czeka rola dla starszej pani z pulchną figurą. Poszukiwani są też 3-4 panowie, którzy wcielą się w rolę "ekipy spod sklepu alkoholowego" - coś na wzór słynnej ławeczki z serialu "Ranczo".
W czwartek (16 września) szansę na rolę ma kierowca taksówki, a także młody mężczyzna w wieku ok. 30-40 lat, który grać będzie żula. Tu robota jest prosta, bo trzeba będzie stać w bramie.
W sobotę (18 września) filmowcy czekają na trzy panie w wieku 25-30 lat oraz ciut od nich starszych panów w wieku ok. 30-40 lat (też trzech), którzy będą pracownikami stacji benzynowej.
W niedzielę (19 września) potrzebne będą dwie panie ok. 30-40-letnie (jedna koniecznie musi mieć prawo jazdy), a także szef pizzerii (tu musi być mężczyzna o aparycji Włocha) oraz dobrze zbudowany rzeźnik.
Do tego para młodych ludzi w wieku 20-30 lat - zagra młode małżeństwo, które wybierać będzie wózek dla swojej pociechy. Praca czeka też na kilka innych osób: gości restauracji. Tu filmowcy nie określili ani płci, ani wieku.
Jak zgłosić swoją chęć do udziału w filmie? Wystarczy wysłać maila na adres [email protected] ze swoim aktualnym zdjęciem (można je zrobić np. smartfonem) oraz numerem kontaktowym. Podajemy też dzień, w którym chcielibyśmy zagrać, a w temacie maila wpisujemy "PUCK".
Można też zadzwonić na nr telefonu 694 00 11 51.
Praca przy filmie "Johnny" w Pucku zaczynać się będzie o godz. 6 rano (najszybciej), a plan zdjęciowy trwać może ok. 12 godzin. Jednak statyści nie będą potrzebni przez cały czas i raczej wzywani na konkretną godzinę, gdy kręcone będą sceny z ich udziałem.
Jak szacują w agencji, praca nie w jeden dzień nie powinna potrwać dłużej niż 6 godzin. Ważne też jest, by mieć przy sobie obowiązkowe testy na obecność wirusa COVID-19.
Każdy ze statystów, który zagra w filmie o ks. Janie Kaczkowskim, może też liczyć na pieniężną gratyfikację - 100 zł (płatne po planie). Do tego także będzie okazja do spotkania się z Dawidem Ogrodnikiem i Piotrem Trojanem.
- Obaj panowie będą oczywiście na planie - zapewnia Maja Łuba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?