Do zdarzenia doszło we środę, 6 listopada, w godzinach późnopopołudniowych. W lesie pomiędzy Rumią, a Gniewowem na skutek upadku ranny został mężczyzna. Udało mu nawiązać kontakt telefoniczny z dyspozytorem medycznym, któremu przekazał informacje o prawdopodobnym położeniu i urazach jakie posiadał. Niestety, później poszkodowanemu rozładował się telefon.
- Po około dwóch godzinach od rozpoczęcia działań uzyskaliśmy informację od Policji, że mężczyzna najprawdopodobniej może przebywać w lesie przy ul. Św. Józefa w Rumi. Na miejsce zostały zadysponowane siły i środki z POPR, Ochotnicza Straż Pożarna w Redzie,OSP Zbychowo, PSP, Policji i ZRM. Po około 30 min. udało się odnaleźć rannego - informuje Poszukiwawcze Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
- Ratownicy podjęli działania mające na celu udzielenie Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy osobie poszkodowanej. Po zabezpieczeniu poszkodowanego wspólnie z ratownikami POPR przystąpiono do ewakuacji mężczyzny z lasu, następnie został on przekazany pod opiekę przybyłego ZRM - informuje OSP Reda.
Poszkodowanemu została udzielona pomoc i został przetransportowany do szpitala.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?