Spotkanie w ramach 15. kolejki II ligi zakończyło się dla żółto – czarnych przegraną 1:2.
Ambicji i zaangażowania nie można odmówić ani jednej ani drugiej drużynie. Natomiast na boisku w kilku aspektach, w indywidualnych umiejętnościach piłkarskich – przyjęciach, podaniach i decyzji, pomimo że mój zespół jest młody, a trenera Ulatowskiego jeszcze młodszy, myślę, że oni byli przed nami
– mówi Łukasz Kowalski, trener Gryfa Wejherowo. -
Niestety stało się tak, że po raz kolejny przegrywamy. Dziś jeszcze myślimy o tym meczu, jutro już żyjemy następnym, w Polkowicach. Nie ma co płakać – nie jesteśmy w stanie odkręcić tego, co się stało. Żyjemy dalej nadzieją
– dodaje.
Pierwsza bramka dla Lecha II Poznań padła już w 16. minucie spotkania. Zdobył ją Jakub Białczyk. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 1:0 dla Lecha II Poznań.
Następną bramkę dla poznaniaków w 64 minucie starcia zdobył Filip Szymczak. Pierwsza gola dla Gryfa Wejherowo, podczas rzutu karnego, w 70 minucie strzelił Maksymilian Hebel. Podopiecznym Łukasza Kowalskiego nie udało się jednak zdobyć więcej bramek. Spotkanie zakończyło się przegraną 1:2 dla wejherowian.
Cieszy nas to zwycięstwo, bo jeżeli patrzymy w tabelę i na ostatnie zwycięstwo – trochę czasu minęło
– mówi Rafał Ulatowski, trener Lecha II Poznań –
Sześć meczów bez radości z trzech punktów jest to bardzo długi okres. Szczególnie dla młodych zawodników, którzy dopiero wchodzą w ten dorosły świat i dla nich każdy mecz jest na wagę finałów mistrzostwa świata
- dodaje.
Składy:
Gryf Wejherowo: Ferra, Goerke, Biedrzycki (78 Gęsior), Lisiecki, Koprowski (90 Baranowski), Sławek, Szewczyk, Prusinowski (55 Burkhardt), Sikorski, Hebel, Majewski (67 Czychowski)
Lech II Poznań: Szymański, Smajdor, Andrzejewski (5 Friska), Dejewski, Kaczmarek, Karbownik, Bartkowiak, Białczyk, Letniowski, Tupaj (75 Janiak), Szymczak (89 Jacenko)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?