Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tym roku studenci muszą rozglądać się za innymi ofertami pracy niż dotychczas

OPRAC.:
Maciej Mituła
Maciej Mituła
W tym roku w ulubionych miejscach pracy studentów, czyli w restauracjach, pubach, knajpach czy hotelach, wakatów jest wyraźnie mniej niż przed rokiem. Chcąc zdobyć zatrudnienia studenci muszą zacząć szukać w mniej oczywistych branżach.

Rosnące wydatki na utrzymanie oraz chęć dysponowania własnymi środkami powodują, że co roku wielu studentów decyduje się na podjęcie pracy. W tym roku nie ma wyjątku, jednak sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawiła, że jest mniej ofert pracy w branżach, w których dominującą grupą pracowników są studenci.

Warto przeczytać:

– Z raportu AMRON wynika, że w trakcie epidemii na zerwanie lub zawieszenie umowy najmu i wyjazd z miasta studiowania zdecydowało się 27% spośród studentów wynajmujących mieszkania. Można się spodziewać, że w październiku podobny odsetek zostanie w domach rodzinnych. Reszta ruszy do miast i zacznie rozglądać się za pracą. W tym roku jednak w ulubionych miejscach pracy studentów, czyli w restauracjach, pubach, knajpach czy hotelach, wakatów jest wyraźnie mniej niż rok temu. W dodatku często pracodawcy obsadzają stanowiska już sprawdzonymi osobami, a mniej chętnie zatrudniają nowicjuszy. Dlatego studenci muszą otworzyć się na inne, nieraz mniej oczywiste, sektory rynku pracy – zauważa Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service oraz ekspert rynku pracy.

Stanowiska sprzedażowe, zarówno te w punktach usługowych jak i sklepach spożywczych, mogą być jedną z alternatyw dla pracy w sektorze restauracyjnym.

Studenci mogą znaleźć pracę przede wszystkim w firmach związanych z sektorami, które w trakcie pandemii cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Należą do nich m.in. przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, przeżywające boom dzięki wprowadzeniu masowej pracy zdalnej, wypożyczalnie samochodów, do których chętnie przesiedli się Polacy w obawie przed korzystaniem z komunikacji miejskiej czy drobne punkty usługowe w galeriach handlowych, gdzie np. dorobimy klucze, naprawimy sprzęt AGD/RTV czy wypierzemy ubrania.

- Punkty usługowe chętnie zatrudniają studentów, ponieważ młody pracownik po krótkim przeszkoleniu z obsługi klienta, zostaje u tego samego pracodawcy na cały rok akademicki, a czasem nawet dłużej. To inwestycja, która się przedsiębiorcy opłaca. Natomiast dla studenta najważniejsze jest to, że wymagania od kandydatów są bardzo przystępne. Wystarczy, że studiujesz i jesteś osobą uśmiechniętą, energiczną oraz komunikatywną, a masz duże szanse dostać pracę. Powyższa reguła dotyczy także stanowisk sprzedawcy w sklepach spożywczych, na które duże sieci aktualnie poszukują chętnych – mówi Krzysztof Inglot.

Na brak rąk do pracy narzekają także firmy kurierskie, które dzięki pandemii przeżywają dynamiczny rozwój. Firmy poszukują zwłaszcza kurierów rowerowych i skuterowych, zarówno tych dowożących korespondencję firmową do pracowników rozsianych po całym mieście jak i jedzenie, ponieważ wielu ludzi zamawia do domu dania ze swoich ulubionych restauracji.

Osobną kategorią są kurierzy tradycyjni, czyli ci dostarczający paczki – tutaj wzrost zapotrzebowania na pracowników spowodowany jest dynamicznym rozwojem e-commerce.

- Ciekawym pomysłem na własny biznes, związanym pośrednio z boomem na zakupy internetowe, jest zarządzanie kioskiem ruchu. Wynajem nie jest kosztowny, więc młodzi mogą w kilka osób prowadzić taki kiosk, gdzie obecnie oprócz samej sprzedaży gazet, można także kupić bilet komunikacji miejskiej, zapłacić rachunki czy odebrać paczkę lub listy. Potencjalnie to nawet tysiąc miejsc pracy – podsumowuje Krzysztof Inglot.

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W tym roku studenci muszą rozglądać się za innymi ofertami pracy niż dotychczas - Strefa Biznesu

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto