Wejherowianin chciał koniecznie trafić do izby zatrzymań na policji. Do dyżurnego Straży Miejskiej w Wejherowie przyszedł pijany mężczyzna, który po krótkiej rozmowie bezpardonowo zażądał od dyżurnego, aby ten wydał funkcjonariuszom polecenie aby odwieźli go policyjnej izby zatrzymań.
Gdy dyżurny odmówił odwiezienia mężczyzny do aresztu, pan stał się agresywny. Wyciągnął z kurtki pustą butelkę po piwie i wrzucił ją na podłogę. Butelka się rozbiła. Po tym incydencie sprawca zapalił papierosa w poczekalni, w miejscu zabronionym.
- Swoim zachowaniem doprowadził do sytuacji dającej już podstawę prawną do doprowadzenia do wytrzeźwienia. Po wykonaniu badań lekarskich, 49-letni mieszkaniec Wejherowa trafił w miejsce, o które prosił - wyjaśnia Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Po wytrzeźwieniu, dnia następnego mężczyzna otrzymał mandat karny w kwocie 500 złotych oraz musi zapłacić za pobyt policyjnej izbie zatrzymań.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?