- Skorzystaliśmy ze sposobności, że pan Leszek Miller był na Pomorzu i zaprosiliśmy go do nas, bo nigdy nie był w Wejherowie - mówi Krzysztof Sokołowski, przewodniczący SLD.
Zdaniem Sokołowskiego taka wizyta jest szansą dla Wejherowa.
- Jest to kolejny krok w kierunku promocji miasta, a takie kroki są nam potrzebne - tłumaczy.
W czasie spotkań z działaczami i członkami były premier podkreślał rolę budowania odrębności samorządu i konieczności włączenia się lewej strony sceny politycznej w kreowanie rozwoju samorządu, tak aby zachować zrównoważony rozwój społeczeństwa lokalnego.
- Premier Miller podzielił się swoimi doświadczeniami oraz przemyśleniami na temat funkcjonowania SLD oraz podpowiedział kilka ciekawych pomysłów do realizacji - wyjaśnia Aleksander Lewandowski, sekretarz wejherowskiego SLD.
Podczas krótkiego pobytu w Wejherowie Leszek Miller zawitał w Urzędzie Miejskim, gdzie zwiedził m.in. salę pamięci, a także zachęcił do wzięcia udziału w głosowaniu
- Chciałbym poprosić wszystkich mieszkańców Wejherowa o masowy udział w wyborach - mówi były premier. - Jest to kolejna lekcja obywatelskiej dojrzałości. Radni będą się źle czuli, jeśli zostaną wybrani przy minimalnej frekwencji.
Jak podkreśla sekretarz wejherowskiego SLD Aleksander Lewandowski, działacze lokalni chcieli skorzystać z wieloletniego doświadczenia politycznego byłego premiera, który dzielił się z nimi swoimi przemyśleniami i mówił o tym co ciekawego można zrobić na szeblu lokalnym.
Aktualnie w Wejherowie partia liczy około 50 członków i jak podkreśla Lewandowski , w czasie kampani pojawiły się nowe wnioski o przyjęcie. Na ich rozpatrzenie trzeba będzie jednak poczekać, aż do grudnia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?