Wejherowo: Kontrowersyjne opłaty w jedynym samorządowym przedszkolu

- Dawniej płaciło się ryczałtową kwotę i dziecko mogło być w przedszkolu od rana do czasu jego zamknięcia, teraz zmieniono system - 5 godzin jest bezpłatnych, za resztę trzeba płacić, a ja jako rodzic muszę zadeklarować, ile godzin dziennie dziecko będzie uczęszczało do przedszkola - mówi matka jednego z przedszkolaków.

- Z tym się zgadzam, bo tak teraz jest wszędzie, ale dziwne są zapisy w umowie mówiące, że jeśli odbiorę dziecko później niż zadeklarowałam, to będę musiała zapłacić 10 zł dodatkowo za każdą godzinę przekroczenia czasu. A jeśli dziecko będzie musiało zostać po godzinach zamknięcia placówki, kara wzrasta pięciokrotnie za każdą godzinę.

Budowa WTBS bez zastrzeżeń inspekcji

Bogdan Tokłowicz, zastępca prezydenta Wejherowa wyjaśnia, że celem dodatkowych opłat za dziecko przebywające w przedszkolu poza zadeklarowanym czasem jest zdyscyplinowanie rodziców do punktualnego odbierania maluchów.

- Zmiana ogólnego systemu naliczania opłat z 5-godzinnym czasem zajęć bezpłatnych wynika wprost z przepisów i musieliśmy nasze przedszkole do nich dostosować - tłumaczy zastępca prezydenta. - Jeśli zaś chodzi o opłaty za dziecko przebywające ponad zadeklarowaną liczbę godzin, jest to decyzja dyrektora przedszkola, bo z tą punktualnością u niektórych rodziców jest spory problem. Kiedyś doszło do sytuacji, że nawet rozważaliśmy zawiadomienie policji, bo było już po godz. 19, a dziecka nikt nie odebrał z przedszkola. Takich sytuacji chcielibyśmy uniknąć.

W sumie nowe opłaty są korzystniejsze dla rodziców, bo przed zmianami płacili za dziecko 309 zł z wyżywieniem, po zmianach za 8-godzinny pobyt płacą tylko 253 zł.