Funkcjonariusze straż miejskiej kontrole koczowiska rozpoczęli od pouczeń. Natomiast 16 sierpnia zapadła decyzja o umieszczeniu dwóch bezdomnych w schronisku dla bezdomnych we Wielu.
- Bezdomni na takie rozwiązanie ich życiowej sytuacji z rana nawet wyrazili zgodę. Po obiedzie decyzję zmienili, bo byli już pijani. W przygotowanie całej operacji dużo pracy, łącznie z przetransportowaniem, bezdomnych do Wiela, włożyli pracownicy MOPS z Wejherowa. Transport miał nastąpić o godzinie 16. Po bezdomnych przebywających w Wejherowie z Wiela przyjechał nawet pastor. Niestety, o godzinie 16 mężczyźni ci zdanie zmienili - informuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Grupa bezdomnych zaprotestowała i przekazała, że zostaje w Wejherowie. Według relacji strażników miejskich najbardziej roszczeniowo nastawiony był 48-letni mieszkaniec gminy Wejherowo.
- Zaczął stawiać swoje warunki i awanturować się. Niestety, na siłę zabrać go nie można, pomimo tego, że ma problemy z chodzeniem. Bezdomni nie mogą czuć się też bezkarni. Stąd Straż Miejska prowadzi czynności wyjaśniające celem skierowania sprawy do sądu. Bezdomnym zarzuca zakłócenie spokoju i porządku publicznego, spożywanie alkoholu miejscu publicznym oraz zaśmiecanie miejsca publicznego - wyjaśnia komendant.
Funkcjonariusze SM zapowiadają, że będą też codzienne kontrolować miejsce w którym te osoby przebywają.
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu wejherowskiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?