Wejherowo: Ukradł paliwo. Okazało się, że miał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi

Policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej z wejherowskich stacji paliw. Natychmiast na miejsce zdarzenia udali się policjanci prewencji, którzy ustalili okoliczności kradzieży, z których wynikało, że kierowca opla corsa zatankował za kilkadziesiąt złotych paliwo i odjechał nic nie płacąc.

Mundurowi szybko udali się w teren by szukać złodzieja. Podczas przeszukiwania terenu miasta na ul. 3-go Maja zauważyli poszukiwanego opla. Wewnątrz pojazdu znajdował się 27-latek. W trakcie legitymowania i sprawdzania w policyjnych systemach, okazało się, że posiadał on sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi obowiązujący do lutego 2015 roku. Po wykonaniu czynności z tym mężczyzną, został on zwolniony.

Tego samego dnia w nocy około godz. 22 policjanci zauważyli samochód osobowy opel corsa, który jechał całą szerokością drogi. Pojazd ten został zatrzymany przez funkcjonariuszy do kontroli drogowej. Podczas rozmowy z 27-letnim kierowcą mundurowi wyczuli od niego woń alkoholu, a przeprowadzone przez nich badanie alko-testem wykazało, że kierowca miał prawie promil alkoholu w organizmie. Kolejne sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że miał on sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i wykazało także, że ten sam kierowa już tego dnia kilka godzin wcześniej także był zatrzymywany za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.

Za naruszenie sądowego zakazu będąc w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Mężczyzna usłyszy także zarzut za kradzież paliwa. Niewykluczone, że 27-latek odpowiada także za inne kradzieże paliwa.