W niedzielę wieczorem, 11 sierpnia, do dyżurnego wejherowskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że z piwnicy bloku ktoś kradnie rowery. Skierowani natychmiast na miejsce funkcjonariusze w
pomieszczeniach piwnicznych bloku zastali młodego mężczyznę z dużą torbą, do której upychał jakieś przedmioty.
33-latek twierdził, że przyszedł do piwnicy wymienić dętki w rowerze lecz roweru nie miał. Poproszony o przejście do radiowozu zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
W trakcie przejazdu policjanci zobaczyli drugiego mężczyznę, który prowadził rower. 27-latek tłumaczył, że rower należy do jego kolegi. Jak ustalili policjanci, kolegą okazał się mężczyzna zatrzymany chwilę wcześniej w piwnicy.
Policjanci ustalili, że obaj zatrzymani włamali się do co najmniej dwóch piwnic w jednym z bloków w Wejherowie . Z jednej z nich ukradli rower górski o wartości ponad 2 tys. zł oraz torbę z narzędziami a w innej przechowywali drobne przedmioty najprawdopodobniej pochodzące z kradzieży .
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?