W sobotę, 9 maja, przed godziną 23 policjanci otrzymali zgłoszenie o podpaleniu samochodu na jednym z osiedli w Wejherowie. Na miejsce skierowani zostali policjanci, aby ustalić okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze, pracując na miejscu podpalenia, ustalili, że związek ze sprawą mogła mieć kobieta, która była widziana w pobliżu palącego się samochodu i uciekła w stronę pobliskiego lasu.
- Policjanci natychmiast rozpoczęli sprawdzanie terenu, po przeszukaniu drogi prowadzącej przez las i terenów przyległych, funkcjonariusze przed godziną 2:00 w nocy znaleźli 27-latkę i zatrzymali ją. Kobieta została przewieziona do wejherowskiej komendy, gdzie spędziła noc w policyjnej celi. Została już przesłuchana i usłyszała zarzuty dotyczące zniszczenia mienia oraz zniszczenia dokumentów, które znajdowały się wewnątrz pojazdu - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer wejherowskiej policji.
Jak ustalili funkcjonariusze kobieta podpaliła samochód znajomego z zemsty, za wcześniejsze wezwanie do niej interwencji Policji. Za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?