- Reda podjęła już stosowną uchwałę, teraz potrzebna jest nasza uchwała i to otwiera drogę do zmiany granic administracyjnych - mówi Wojciech Kozłowski, zastępca prezydenta Wejherowa. - Najważniejsze są tu kłopoty mieszkańców, którzy choć całe życie mieszkali przy ul. Chopina u nas w Wejherowie, ale okazało się, że administracyjnie należą do Redy, do której mają jakieś 10 km drogi.
- Dom, w którym mieszkamy kiedyś należał do nadleśnictwa, wykupiliśmy go w 2006 roku i wtedy zaczęły się kłopoty - wyjaśnia Gerlinda Lange, mieszkanka domu przy Chopina 13 w Wejherowie-Redzie. - Okazało się, że numer 13 nosi też inny dom przy ul. Chopina. Początkowo wszyscy myśleli, że jest to zwykła pomyłka urzędnika, że jednemu domowi zmieniona zostanie numeracja i po kłopocie. Nic bardziej mylnego, to był dopiero początek problemów.
Po dokładniej analizie dokumentów i mapek gruntów okazało się, że państwo Lange, choć od 40 lat mieszkali przy ul. Chopina 13 w Wejherowie, formalnie zamieszkują teren Redy. Bo granica tego miasta dochodzi aż do ul. Chopina w Wejherowie i obejmuje dokładnie dom Langów. Żeby było ciekawiej, wszyscy ich sąsiedzi mieszkają już w Wejherowie, tylko posesja Langów mieści się w Redzie. Taki podział terytorialny rodzi mnóstwo problemów: chociażby żeby dotrzeć do swojego, czyli redzkiego urzędu Langowie muszą jechać 10 km. Dlatego prosili urzędników o zmianę granic, by zostać prawowitymi mieszkańcami Wejherowa.
Wszystkie dokumenty związane z secesją trafią do MSWiA. Najszybszy możliwy termin secesji to styczeń 2012 r.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?