Od czwartku przejeżdżający przez nowe rondo na skrzyżowaniu alei Królowej Jadwigi i ulicy Kruszyńskiej we Włocławku mają okazję zobaczyć wielką fajansową cukiernicę. Wyrób fajansowy to ręczna robota pracowników Fabryki Fajansu na Falbance we Włocławku. Zdobienie cukiernicy to dzieło trzech malarek: Anastazji Bystrovej, Grażyny Glonek i Katarzyny Mendel.
Dodajmy, że od kilku tygodni wielki wicek fajansowy zdobi rondo na ulicy Kaliskiej.
- Przygotowania do tej cukiernicy trwały dwa miesiące, wykonano też modele w mniejszej skali - mówi Tyberiusz Rajs, właściciel Fabryki Fajansu. - Sam proces malowania trwał od rana do wieczora. Warto podkreślić, że Włocławek znów fajansem stoi. Jest wiele miejsc związanych z fajansem, które można zobaczyć, choćby Skarbiec Fajansu, otwarty w tym roku. To jest bardzo dobry kierunek - pokazanie Włocławka jako miasta fajansu.
- Z tą inwestycją byłem bardzo mocno związany - dodaje Krzysztof Kukucki, senator RP, a wcześniej wiceprezydent Włocławka odpowiedzialny m.in. za tę inwestycję. - To, jak to rondo z cukiernicą i droga wyglądają to przykład dobrej współpracy lokalnego biznesu i wykonawcy, który nie miał tego w zakresie początkowo, ale nie bronił się zbytnio i dał się namówić. Takie "szaleństwo" ma sens, efekt będą mieszkańcy doceniać przez lata.
- Chciałbym podkreślić, że cały proces powstania cukiernicy został zrealizowany we Włocławku, przez włocławskie firmy i udziale Fundacji Fajansu i Ceramiki - dodaje Tyberiusz Rajs. - Fabryka Fajansu stanęła, by przed o wiele większym wyzwaniem gdyby nie współpraca z nim. Chciałbym podziękować Firmie Miciński, Pasikowski Renault, CSV Lukasz Mroczkowski, Tomaszowi Trzeciakowskiemu oraz innym, którzy przyczynili się do powstania cukiernicy.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?