Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie. Włodarze z Małego Trójmiasta nie przekazali danych Poczcie Polskiej

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Bez odpowiedzi pozostanie wniosek Poczty Polskiej, skierowany do wejherowskiego, rumskiego i redzkiego samorządu, z żądaniem wydania danych, dotyczących wyborców. Burmistrz Rumi zawiadamia w tej sprawie prokuraturę.

Poczta Polska mailowo zażądała od samorządów przekazania danych wrażliwych wyborców, które mają być „niezbędne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów powszechnych na Prezydenta RP”. Duża część samorządów wydania danych odmówiła. Wśród nich są m.in. włodarze Trójmiasta Aleksandra Dulkiewicz z Gdańska,Jacek Karnowski z Sopotu oraz Wojciech Szczurek z Gdyni. Podobnie uczynił burmistrz Rumi Michał Pasieczny. „Szef” rumskiego samorządu swoją decyzję podpiera m.in. ekspertyzami prawnymi.

Jak informuje włodarz Rumi mailowy wniosek o przekazanie Poczcie Polskiej danych ze spisu wyborców sporządzanego i aktualizowanego przez gminę wpłynął do Urzędu Miasta Rumi w czwartek 23 kwietnia około godziny 2:00 w nocy.

- Anonimowy autor dokumentu podkreśla, że jest to niezbędne do przygotowania wyborów prezydenckich, a samorządy mają na to dwa dni robocze. Wniosek nie posiada jednak podpisu elektronicznego osoby upoważnionej, co jest podstawą do wydania danych ze spisu wyborców. Brakuje również niezbędnego załącznika, jakim jest kopia rozstrzygnięcia organu administracji rządowej o nałożeniu na operatora wyznaczonego obowiązku. Wszystko to powoduje, że stwierdzenie nadawcy maila jest niemożliwe - mówi Michał Pasieczny.

Burmistrz wyjaśnia, że analizując obowiązujące aspekty prawne, wniosek zakwalifikowalno „ jako próbę wyłudzenia danych osobowych oraz nakłanianie do popełnienia przestępstwa polegającego na przekazaniu osobom nieuprawnionym chronionych danych osobowych ze spisu wyborców.”

- Kwalifikację tę potwierdzają również radcy prawni oraz eksperci ze Związku Miast Polskich. Dlatego, zgodnie z prawem, niezwłocznie zgłosiliśmy sprawę do prokuratury rejonowej - tłumaczy burmistrz. - Bez odpowiedniej podstawy prawnej dane naszych mieszkańców nie będą udostępniane. W naszej opinii rząd powinien zadbać o życie i zdrowie obywateli oraz skupić się na wsparciu przedsiębiorców i osób tracących pracę. To właśnie z ich podatków finansowana jest m.in. służba zdrowia. W przyszłości brak tych środków finansowych może spowodować, że wielu chorych, czekających na operację czy cierpiących na nowotwory, nie doczeka się pomocy. Tymczasem obecny rząd niestety robi wszystko, żeby przeprowadzić sfałszowane przez koronawirusa wybory. Prawie nikt, poza ugrupowaniem PiS, nie chce prowadzić kampanii wyborczej w takich okolicznościach - dla pozostałych polityków najważniejsze jest ratowanie życia, zdrowia oraz miejsc pracy - czytamy w oświadczeniu burmistrza Michała Pasiecznego.

Danych wyborców nie przekazał też prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt. Również burmistrz Redy Krzysztof Krzemiński stojąc na gruncie obowiązujących przepisów, nie przekaże Poczcie Polskiej wnioskowanych danych osobowych mieszkańców miasta.

- Jako samorząd, jesteśmy gotowi do współpracy w zakresie przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP, w ramach obowiązujących przepisów prawa wyborczego oraz przepisów wykonawczych dotyczących prowadzenia rejestru wyborców. Według opinii radców prawnych UM Reda i innych głosów eksperckich, uczynienie zadość wnioskowi Poczty Polskiej S.A. i udostępnienie żądanych danych nastąpiłoby bez podstawy prawnej i stanowiłoby naruszenie art. 6 ust. 1 i 3 RODO, z wszelkimi tegoż konsekwencjami prawnymi. Ponadto, powołanie się przez Pocztę Polską na art. 99 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. , tzw. ustawy covidowej, oraz decyzję (polecenie) Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 kwietnia 2020 r. nie stanowi odpowiednich podstaw prawnych pozwalających jednostce samorządu terytorialnego na udostępnienie przedmiotowych danych Poczcie Polskiej SA - uważa burmistrz Redy.

Szef redzkiego samorządu zauważa także, że „obecnie ani Kodeks Wyborczy, ani żadna inna ustawa nie przekazują zadań z zakresu organizacji wyborów na rzecz Poczty Polskiej SA”.

- Nie ma również aktu prawnego, który przewidywałby głosowanie w trybie korespondencyjnym. Źródłem obowiązków dotyczących realizacji zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie jest - zgodnie z art. 99 ustawy z 16 kwietnia - polecenie (decyzja czy inne rozstrzygnięcie) jakiegokolwiek organu administracji rządowej (bez względu na jego pozycję w strukturze administracji), lecz przepisy prawa powszechnie obowiązującego - mówi burmistrz. - Dodajmy jeszcze, że wg Kodeksu karnego oraz ustawy o ochronie danych osobowych, za uczynienie zadość żądaniu Poczty Polskiej grozi odpowiedzialność karna. Funkcjonariusz publiczny, który ujawnia osobie nieuprawnionej informację niejawną o klauzuli "zastrzeżone" lub "poufne" lub informację, którą uzyskał w związku z wykonywaniem czynności służbowych, a której ujawnienie może narazić na szkodę prawnie chroniony interes, podlega karze - zauważa Krzysztof Krzemiński.

Przypomnijmy, że wybory prezydenckie w formie korespondencyjnej mają się odbyć 10 maja. Na początku kwietnia Sejm uchwalił ustawę ws. głosowania korespondencyjnego podczas tegorocznych wyborów prezydenckich 2020. Z dostępnych informacji wynika, że przeciwko ustawie było 226 posłów, za jej przyjęciem opowiedziało się 230 posłów. Co istotne, dwóch wstrzymało się od głosu. Ustawa została skierowana do Senatu, który może spróbować wprowadzić pewne zmiany. Senat ma na to maksymalnie 30 dni, co jest równoznaczne z tym, że ustawa ta najpóźniej musi powrócić do Sejmu 7 maja - trzy dni przed terminem wyborów.

- W ostatnich dniach podejmowane są decyzje i wydawane są nam polecenia, które nie znajdują oparcia w przepisach prawa. Kwestia organizacji majowych wyborów stała się przedmiotem partyjnych sporów i kompletnego chaosu prawnego - mówi burmistrz Redy.

Polscy samorządowcy, w tym burmistrz Redy, apelują do najważniejszych osób w państwie o pilne wypracowanie zgodnego z Konstytucją i ustawami rozwiązania sporu dotyczącego wyborów prezydenta RP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto